Not logged in | Log in | Sign Up
Zaniedbań z dziesięcioleci nie zmieni się w 2 kadencje.... Nie narzekaj, bo przez ostatnie kilka lat Łódź zmieniła się bardzo na plus.
Jakoś inne miasta lepiej sobie radzą z zaniedbaniami.
Chyba każde miasto powyżej 300 tysięcy mieszkańców wygląda lepiej niż Łódź. Nie byłem tylko w Bydgoszczy.
I jakie to ma znaczenie? Żadne. Po prostu Łódź to zaległości co najmniej półwieczne. Pamiętam, że jeszcze z 10-15 lat temu gdzieniegdzie stały... drewniane słupy trakcyjne stawiane pewnie najpóźniej w latach 30. ubiegłego wieku. I tego nie da się zmienić w 10 czy nawet 20 lat. /kl
Ano ma takie, że inne miasta też nie wyszły PRL-u z równymi drogami i torami, prawie kompletną siecią dróg i pasów rowerowych czy wyremontowanymi kamienicami.
Tylko, że problem polega na tym, że się robi żeby robić, a nie tak, żeby było dobrze. Momentami bez pomyślunku, bez racjonalnej potrzeby (np. Sienkiewicza remontowana 2x w ciągu bodaj 7 lat, Ogrodowa podobnie), strategii i kontroli. Do tego 0 koordynacji wiecznie przeciągające się remonty - patrz Rydza Śmigłego, niedoszacowane inwestycje, remonty, które są zrobione na odpierdziel, np. Jaracza, Zakładowa. Kwiatków jest niestety wiele, a zadłużenie niestety wciąż rośnie. Zastanawiam się kiedy to "wyremontowane" pół wiadukt na Dąbrowskiego zacznie się znowu sypać, bo z dołu wygląda na przypudrowanego trupa.
No cóż poprzedni prezydent wybudował fontannę waginę i wybrał jakąś niepiśmienną dewotkę na patrona miasta. To są dopiero zasługi i osiągnięcia !!
@MKazik: Dodam jeszcze nowy wiadukt nad torami w nowym śladzie ul. Pomorskiej, który ma już ze 30 lat i tak samotnie sobie stoi w krzakach, bo nie zbudowano do niego dróg dojazdowych: https://goo.gl/maps/538nHz7JaVaRmkFz6
Poprzedni prezydent to już w ogóle był hit - rozpieprzone MPK, poprzerywane remonty, żeby zacząć inne oraz przyjęta świetna strategia, żeby rozwój Łodzi opierał się na centrach logistycznych (praca w magazynach za najniższą krajową), fabrykach agd (praca na produkcji za najniższą krajową + 10%), i centrach usług wspólnych (wklepywanie faktur za połowę średniej krajowej). I dalej dziw wielu ogarnia, że miasto ciągle się wyludnia.
@PeKaeS: A Bolesław Krzywousty przyczynił się do rozbicia dzielnicowego Polski. Co mnie ochodzi poprzedni prezydent. Obecnie zarządzanie inwestycjami oraz kontrola mocno kuleje i to jest niestety fakt.
Łódź razem z Bytomiem to jedne z najbardziej poszkodowanych miast na transformacji gospodarczej. Taki był los ośrodków, które bazowały na jednej gałęzi przemysłu. To jest naprawdę inna liga degradacji z porównaniem do reszty Polski, trudno przełożyć to historycznie 1:1 do innych miast. Powiedzenie "polskie Detroit" nie wzięło się znikąd...
Ja za każdym razem jak odwiedzam Łódź, to podziwiam skalę przemian i pewną pionierskość (jak na nasz kraj) w budowaniu tkanki miejskiej w centrum. Być może trudniej to zauważyć codziennie, ale rozmach inwestycji publicznych i prywatnych zawstydza podobne ośrodki miejskie (z drugiej strony łatwiej osiągnąć efekt "łał", kiedy wszystko było marnej jakości). Więc oceniać można, byle to robić konstruktywnie. Powiem Wam łodzianie, że nie musicie się wstydzić, bo macie naprawdę coraz ładniejsze miasto Oczywiście trzymajcie rękę na pulsie, bo 70% poparcia też może zawrócić w głowie i sprawić wrażenie spoczywania na laurach.
Wiesz, może z zewnątrz to wygląda ślicznie, niemniej z perspektywy mieszkańca śledzącego poczynania miasta aż tak kolorowo nie jest. I tu nie chodzi o to, że ktoś się dopiernicza do tego, że miasto chce coś zmienić, bo to się ceni, tylko do stylu w jakim to jest robione, co zresztą opisałem kilka komentarzy wyżej. Jeśli chce się robić, powinno się to zaplanować i zrobić raz a dobrze, a nie wiecznie poprawiać, zmieniać itd. i przede wszystkim kontrolować, a nie doprowadzać sytuacji, że np. remont Rydza trwa od 900 dni i końca nie widać. Miasto co chwila zmienia termin oddania inwestycji, a wykonawca ma wywalone. Ten chaos organizacyjny je potęguje i ostatecznie prowadzi do sytuacji, w której to do inwestycji A trzeba dołożyć, a hajs zabiera się z inwestycji B. Budżet miasta nie jest z gumy. Właśnie ten bajzel mnie irytuje najbardziej, bo jak zarządzać to z głową. Na tym skończę, bo długo mógłbym pisać o inwestycjach prowadzonych w Łodzi (trafionych i tych z czapy lub spartolonych), zarządzaniu oraz organizacji transportu zbiorowego. Tematy rzeka.
@MKazik - Myślę, że to co opisałeś dotyczy większości samorządów w Polsce. Jest to tak złożony problem, że niejedna praca naukowa mogłaby o tym powstać. Powiem Ci, że dopiero pracując w jednostce samorządowej rozumiesz ten system. Niekiedy wynika on z podejścia ludzi, polityki budżetowej, ale i również przepisów. Ta mieszkanka powoduje wrażenie niekompetencji władz wykonawczych. Nie raz słuszne, nie raz nie
Zrozumiałe i oczywiste, niemniej skala wskazuje jednak bardziej na słuszność. To co opisałem to jedynie wierzchołek góry lodowej. Nie zagłębiałem się także w szczegóły.
@piotr_kosz: Piszesz jak urzędas, który tłumaczy swoją nieudolność. Taki przykład z mojego miasta: miejsce parkingowe dla inwalidów na parkingu przed Urzędem Miasta, który od 4.01.2021 jest płatny. Fotka z 2.02.2021: https://www.facebook.com/photo?fbid=259032928950282&set=g.157691434801034 Śnieg nie padał od 3 dni, a te barany nie potrafią usunąć śniegu z miejsca, za które każą płacić 3 zł/godzinę.
Moim prywatnym hitem jest droga rowerowa budowana przez 2 lata, a i tak niekompletna.
No i przetarg na rower publiczny, który najpierw nie dochodził do skutku ze względu na przekroczoną cenę lub brak ofert. A jak już była oferta w cenie to miasto się wycofało z przetargu. Ogólnie rzygam tym smutnym jak pi*da miastem
Krzychu ja robię maksymalnie tyle, ile się da. Natomiast nie mogę odpowiadać za decyzję innych, bo to nie jest zakres moich kompetencji
@Kazik, Technik - wystartujcie w wyborach, zdobądźcie to 70% poparcia i zacznijcie zmieniać Świat. To takie proste....EOT bo dalsza dyskusja do niczego nie doprowadzi !!
@PeKaeS: Ale co Ty się tak spinasz? Napisałem, co uważam za niedopuszczalne z punktu widzenia mieszkańca i osoby interesującej się sprawami publicznymi.
Czyli mamy takie miasto na jakie zasługujemy. Coś tam robią, więc spoko, nie ma co więcej wymagać, przecież mogliby nie robić. Niech se rządzą dalej. A niewdzięczni mieszkańcy będą wiecznie narzekać zamiast się cieszyć że tylko 5 torowisk zamknięte, a nie cała sieć jak w ruskich miastach. Stalin dał dziecku cukierka - a mógł wysłać do łagru.