Not logged in | Log in | Sign Up
MAN NGxx2 - solidna niemiecka maszyna, która wytrzymała na polskich dziurawych drogach aż osiemnaście lat bez żadnej naprawy głównej. Paradoksalnie takie łódzkie Volva B10LA z 2000 roku wytrzymały tylko osiem-dziewięć lat na polskich drogach bez NG i w kryzysowych warunkach.
Niemiecka maszyna zrobiona w Sadach. A łódzkie dziurawe drogi i niska kultura techniczna w MPK wykończą każdy wóz.
Jakby nie patrzeć od kilku lat w Poznaniu MANy też nie mają lekko, praktycznie cały warsztat stał się serwisem Solarisa, a do MANów kilka osób. No i MANy latają niemal codziennie, za dnia, nocki. Patrząc na to, jak są eksploatowane to i tak się dobrze trzymają.
Nasze MAN-y NGxx2, wytrzymały aż 26 lat bez żadnej naprawy głównej !
MANy to dobre sprzęty, fajne i solidne autobusy. Te poznańskie zawsze robiły dobre wrażenie.
W Tarnowie MANy tej generacji i Jelcze 120M były razem kupione w 1997 roku i zarówno MANy jak i Jelcze przejeździły 21 lat bez naprawy głównej i w tym roku razem są też kasowane. Nawet w ostatnich miesiącach zdarzały się pożary Jelczy jak i Mana Widać nie różnią się jakoś specjalnie te wozy między sobą
W innych miastach 120M z tych lat często były szybko kasowane z racji na rdzę.
W Szczecinie w tym roku skasowano dwa jedenastoletnie Volvo 7700A (tj #2710 i #2711), z powodu wysokich kosztów eksploatacji i wysokiej awaryjności.