Not logged in | Log in | Sign Up
Sytuacja w MZK do najbardziej kolorowych nie wygląda. Daby coraz starsze, citusy i 120m sypią się jak śnieg w tatrach, dobrze że zakupili 3 urbino 12. to trochę ratuje i wprowadza trochę nowości w taborze przewoźnika, a najważniejsze ze są niskopodłogowe. Teraz czekać na 19 solarisów i mercedesika. to będzie największa rewolucja od dawien dawna w mzk.
Ten rozmiar wyświetlacza jest porażający Zaprzeczenie funkcjonalności DABów.
@Niedźwiedź: E no, 120 się aż tak nie sypią, Citusy to co innego. Te Urbino 12 to wg mnie mocno średnia decyzja, bo są już na wykończeniu, zobaczymy ile wytrzymają jeszcze. Jednak potwierdza to tylko Twoje słowa, że nie ma zbyt kolorowo.
@piotr_kosz: Brali z odzysku, co było, tylko do #22 wsadzili nowe
z solarisami 23 i 24 to oczywiscie mało trafiona decyzja, ale z urbino 12 z 2009 to nawet dobry. Mogliby się pokusić o zakup kilku 12 metrowych solarisów z roczników 2009-2011 z norwegii ( nawet mogliby zakupic urbino 12 Low Entry, na podmiejskich by się sprawdziły.
miejmy nadzieje że pojawią się kolejne środki unijne.
Taaa... nie ma to jak norweskie rozbitki, które opanowały do perfekcji jazdę bokiem. Nie miałbym nic naprzeciwko "norwegom", które nie byłyby rozbite ale na Boga po jaką cholerę kupować tylko Solarisa ? Unifikacja unifikacją ale trzeba też spróbować z innymi markami np. z Manem, mercedesem a wtedy mogłoby się okazać, że są lepsze w naprawie i komforcie podróży.
Tutaj popieram, chętnie bym zobaczył MANa lub Merca w żółtych barwach Jednak z miłośniczego punktu widzenia mogłoby nie być na razie dotacji, bo wymiana takiej części taboru powinna zniwelować problemy z wozami na najbliższe lata, a DABy mogą sobie jeszcze trochę pojeździć. Z czasem można je sukcesywnie wymieniać na nowsze wozy, ale po takim skoku do przodu nie będzie już takiego parcia na nówki.
Ciekawe czy kiedyś się doczekamy wymiany przegubowców czy raczej będą trzymać te co mają, aż okażą się przegubowce zbędne albo bd robić jak MZK Kęty w zamian za pełnowymiarowy autobus jadą dwa małe
Oby przeguby jeszcze pojeździły, choć nie zdziwiłbym się, gdyby nagle przestały być potrzebne. A rozwiązanie z dwoma autobusami zamiast jednego też jakiś sens ma, bo można je puścić w odstępie, zwiększając częstotliwość. Tyle, że są to dodatkowe kilometry, a więc gminy pewnie niechętnie przyjęłyby taki pomysł.
Jeśli chodzi o dwa autobusy w tym samym czasie to takie coś istnieje w MZK Oświęcim (co wg mnie jest dobrym rozwiązaniem) chodzi mi o kurs l.29 o 7.20 z Kaniówka oraz kurs l.25 o 7.30 z Zasola Baru, oba kursy jadą wspólnie do Zakładów Chemicznych w Oświęcimiu (tą samą trasą) od przystanku Brzeszcze KWK. Od siebie dodam, że jazda od Kopalni w Brzeszczach przypomina jazdę na "zamek błyskawiczny".
Podstawą komunikacji w Oświęcimiu jest zbudowanie dobrego rozkładu jazdy, niestety nadal jest tak, że jak jedzie to jedzie pięć autobusów a potem przez godzinę nic. Brak przejrzystości rozkładu jazdy - milion nieczytelnych oznaczeń... daleko to wszystko ma się do przyjaznej komunikacji i hasła: "wozimy z pasją".
Nieopodal tego przysanku swoją budke z najlepszymi hot dogami w mieście ma Pani Izabella. Nie wiecie może czy się gdzieś przeniesie? Teraz kierowców MZK już tam nie uswiadczy po przebudowie i usunięciu przystanku końcowego ZCHO.
Ja miałam na myśli jeden kurs, jedna linia i dwa autobusy wykonujące ten sam kurs Co do końcówki Zakłady Chemiczne to coś czuję, że zostanie tak jak jest od dzisiaj Czyli zwykły przystanek jako pętla autobusowa w Tychach to praktykują