Not logged in | Log in | Sign Up
Kiedyś widziałem jakiś program o tym. Wymyślili to zdaje się po jakichś wypadkach kiedy stwierdzili, że prowadzący zasnął za pulpitem.
A co w przypadku niepokazania lub nieopisania albo obu przypadków jednocześnie? Pociąg hamuje?
Josi!
Zapewne pasażerowie mają do dyspozycji jakiś awaryjny hamulec, a sam proceder bardziej ma na celu rozruszanie kierowcy coby nie przysnął, taki czuwak...;) Chociaż niech lepiej wypowie się ktoś kto wie więcej
W jaki sposób jest weryfikowane czy prowadzący faktycznie wykonał odpowiedni gest i skomentował sygnalizator? Czyżby rejestrowali fonię i wizję w kabinie?
W tych bardziej zaawansowanych technicznie pojazdach są rejestratory. W pozostałych wystarcza samodyscyplina.
W Polsce na trasach tramwajowych, gdzie nie ma priorytetu dla zbiorkomu komentarz byłby jednoznaczny - "przejebane"
Na polskiej kolei też się komentuje sygnały, o ile jedzie się we dwóch
Te Japońskie ruchy w ogóle przypominają karate. Nawet jak wydają reszte w sklepie. O tu są ruchy peronowego: https://youtu.be/n-JgSz2N0QI?t=1m15s