Not logged in | Log in | Sign Up
Poczytajcie to: http://historiajzs.bloog.pl/kat,552776,index.html
Jak to już kiedyś napisałem, generalnie całą historię polskiej motoryzacji można napisać w trybie przypuszczającym...
Ech to był sprzęt... I jeszcze automat! Ale co do podobieństwa do Karosy/14Tr, to niekoniecznie musieli sprzedawać projekt - po prostu ktoś to widział i sobie zapożyczył, jak to w krajach demoludów.
A teraz popatrzcie jakie prototypy miało FSO.
Polak jest zdolny - tylko kapitału brak.
Akurat kapitał by się znalazł, ale czynniki polityczne nie sprzyjały
Są udane krajowe konstrukcje ( np. Star 266 ).... @piotr_kosz, Marcin Ciszewski- wystrugać prototyp to jedno, a wprowadzić go do produkcji to drugie- licencje niosły ze sobą zastrzyk nowoczesnej technologi. Z technologicznego punktu widzenia licencja niosła ze sobą całkiem inny świat.
Trzeba jednak przyznać, iż porównując karoserie 039 i PR110 nie widać wybitnie innego świata. A pozostałe podzespoły były i tak wstawiane z innych, kupionych wcześniej (mniej lub bardziej trafnie) licencji. Ja do udanych konstrukcji krajowych zaliczyłbym natomiast całą rodzinę Urbino
Cóż, Polacy skonstruowali parę prototypów, które wyprzedzały epokę. Obok tego Jelcza takim prototypem był Beskid 106.
@Zielony: Technologie z, jak to ładnie określono, "innego świata" trzeba było jeszcze umieć wdrożyć do produkcji, a z tym były problemy.
Dosyć estetyczny prototyp. Podobnie jak cała masa innych autobusów, samochodów, motorów itd. Kapitał... Ciekawe skąd Ale władze partyjne nie dość, że nie miały kasy to były jeszcze beznamiętnie głupie. Nie ma przesady w stwierdzeniu, że Renault Twingo nawiązuje do Beskida, Łada Samara do Warsa, a jakiś inny wóz do Syreny 110. Co do Stara 266- konstrukcja ze wszech miar godna podziwu, niemniej jednak silnik ograniczał jego możliwości.