Not logged in | Log in | Sign Up
Na ścisłość - tak się u Was mówi? To synonim "na upartego"?
Nie to raczej jakiś peryferyjny gnaszyński zwrot
Tak, jest to synonim "na upartego". Nie sądziłem, że to może zaskoczyć, nawet się nigdy nie zastanawiałem nad tym. Mnie tak otoczenie nauczyło mówić, nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Nie od dziś wiadomo, że okolice Częstochowy mają swój regionalizm.
Marcinie, u Was w Rędzinach się tak nie mówi?
''Na upartego'' to i w szczycie do rędzińskiego solarisa wejdziesz i będziesz "na ścisłość" jechał. Zapytajcie Jana Miodka jeśli macie jakieś wątpliwości językowe.
Nie jestem z Rędzin kolego , u nas na Północy i Zawodziu nikt tak nigdy nie mowił, zdjęcia z hałd masz genialne, ja dawniej łaziłem z kolegami po hałdzie na brzezinach koło serwisu scani, widoki niezapomniane
Wybacz, musiałem Cię z innym Marcinem pomylić. Przyznaje się w takim razie do błędu stylistycznego. :P Dzięki!