Not logged in | Log in | Sign Up
Ta, tak. Rozumiem twoje docinki, gdyż śmiałem skrytykować tą twoją nocną tragedię... .
a ja dzienną...rozumiem, że dla Ciebie słowo "krytyka" jest obce, ale jakoś nie mam ochoty się kłócić...
Dla mnie słowo krytyka nie jest obce, ale od takiej zawistnej osoby jak Ty owszem...