Not logged in | Log in | Sign Up
Byłem w Lublinie 10-11 maja, spałem u sióstr Loretanek na Nałęczowskiej. Później wpadłem do centrum, na zamku akurat wisiały swastyki, bo kręcili film "Aryjska para". Na Jesiennej wsiadłem do "3" i pojechałem...w drugą stronę Do jakiejś wsi na G. Przynajmniej zwiedziłem sobie Lublin, powrót trwał godzinę Na koniec dodam, ze gdy byłem kilka dni potem w Chabówce, również tam zawitała ekipa filmowa, bo miała kręcić sceny z parowozami. Dwa nawet rozpalili, zdjęcia niebawem
Ta wieś na G. to pewnie Głusk, a trójka w drugą stronę też w sumie jedzie na wieś
Na pewno do Głuska pojechałeś. Ale ciekawy wybór, jeśli chodzi o trójkę - jest to chyab najdłuższa linia w mieście. Mimo to jeśli chodzi o zwiedzanie samego maista to lepsze byłoby raczej 57czy 26, gdyż 3 kończy na obu krańcach zupełnie poza miastem, a takie 57 to przewija się przez połowę dzielnic. No ale jakbyśą dał jakiś znak to byśmy pojeździli 11 maja.
Już od kilku tygodni nie wozi tej reklamy :( teraz cały żółty bedzie jeździł