Not logged in | Log in | Sign Up
Faktycznie kpina! U nas nawet jakby motorowy stał 10 godzin, to pierwszy stojący w zatrzymaniu wóz ma obowiązek zabrać wszystkich pasażerów po drodze. Ba, nie wolno go nawet skracać etc. Oczywiście są wyjątki (jeśli np. tuż za nim jedzie 5 kolejnych brygad tej linii), ale skrócenie wszystkich wozów stojących w zatrzymaniu i pozostawienie pasażerów samym sobie nie wymaga już głębszego komentarza... /kl
jak dla mnie żadna kpina
no ale ludzie mają to do siebie, że zawsze narzekali i będą narzekać.
To normalne, że ileś wozów przejechało żeby udrożnić ruch.
Bo tak pierwszy zabierałby stado i resztę blokował.
Trochę logiki ludzie. Myślenie nie boli.
@Lipton: Po warszawsku za to łamanie ruchu leży i kwiczy.
@logik: udrożnienie ruchu następuje w momencie jego wznowienia! Ale co tam - niech se ludzie jeszcze poczekają! ;] @Łukasz Kuczewski: no bo to jest logiczne, mimo że jakiś anonimowy kolega próbuje nam wmówić co innego... /kl
Sorry, ale w Bydgoszczy każdy pierwszy tramwaj z każdej linii jedzie do pętli, a pozostałe kolejności, mogą włączać się w planie e innych miejscach.
@Lipton zacznij myśleć! Troche logiki!
W każdym mieście działa to inaczej, zresztą 2 minuty czekania ludzi na 2 czy 3 tramwaj stojący w zatrzymaniu nie zbawią. W Bydgoszczy ważny jest powrót do planu. Jeżeli wstrzymanie było na tyle duże, że tramwaje musiały się już włączyć do ruchu w kierunku powrotnym - to centrala napewno wydała takie dyspozycje, żeby szybko unormować sytuację na mieście.
wszędzie tak to działa - tylko w Bydgoszczy nie. Zresztą nie mogę znieść tych 105tek bez pantografów - JAK TO WYGLĄDA W OGÓLE. fuj.
@Jarek: anonimku, to że w Bydzi mają (albo może i mieli, bo to było kilka lat temu) gdzieś pasażerów i tak już długo czekających na wznowienie ruchu nie oznacza, że w całym kraju tak jest. @R: sądzę, że w każdym mieście powrót "do planu" jest ważny. Tylko trza to robić bez szkody dla pasażerów. /kl