Not logged in | Log in | Sign Up
Gratulacje Czy posiadasz może zdjęcia wnętrza tego autobusu?
Ja miałem bardziej extrime, bo gdy ja tu jeździłem to było śniegu po kostki, gratki
Gratulacje O ile Higer czerpał inspirację z Irizara, to tutaj ewidentnie wzorowano się na Neoplanie.
Ja zdawałem swoja kwalifikacje w czerwcu 2011. i powiem tyle że to porąbany pomysł i skok na kase. Jak ktoś robi to z jakiegoś urzędu pracy czy jakiegoś funduszu to jeszcze można sobie na to pozwolić. Niestety ja musiałem wydać swoje własne pieniądze na ten kurs. Jedyne co w tej kwalifikacji wstępnej jest interesującego to własnie jazdy na płycie poślizgowej. Dają wiele do myślenia. Reszta materiału która trwa ok 130 godzin można by skrócić do 40 godzin i to by w zupełności wystarczyło.
Byłem tam rok temu i szczerze do bani jedziesz z gdańska 8 h żeby pojeździć na tej płycie 2h niecałe autosanem
Gratulacje A czemu cała Polska musi do PNW przyjeżdżać??... To nigdzie indziej w polsce nie robi się (nie chce się) jazd na macie antypoślizgowej?
A co do całości kursu, to zgadzam się że jest to tylko i wyłącznie kolejny złodziejski pomysł jak okraść szarych obywateli...
Ja swoją jazdę w poślizgach ćwiczyłem w Warszawie na Bemowie. Z tego co sobie przypominam to Michalczewski miał pod Radomiem otworzyć specjalny obiekt do takich jazd.
Dzięki wszystkim W poślizgu go nie mam nie mogliśmy wyłączyć ESP, więc z o poślizg było ciężko. W ogóle to instruktor bał się o ten autobus bo ma wysoki środek ciężkości i łatwo go wywrócić. Lepszą zabawe mieli panowie z kat. C, ciągnik siodłowy wirował na płycie Jeśli chodzi o homologacje to nie mam pojęcia.
Ja zdałem 28 marca, a po płycie ślizgałem się wypasionym Travego