Not logged in | Log in | Sign Up
To na zachodzie są stałe obsady na wozach? :P a ktoś (straphan) tak kiedyś marudził że stałe obsady to archaiczna komunistyczna praktyka... Tak czy siak, lepszy wóz ze stałymi kierowcami którzy dbają niż bezpański :P
straphan czasami za dużo marudzi ^^
Tez wole stale obsady, i to z fajnymi (czyt. mkm friendly) kierowcami
A ten akurat jest swietnym gosciem i bardzo lubi MKMy. Poniewaz przewaznie jezdzi na planie 052 który tylko przed poludniem jest obslugiwany przez rath Reisen, to ma ten wóz dla siebie. W tym dniu byl na innym planie na którym przed poludniem jezdzil wóz 961 z innym driverem.
Tak, lepszy lepszy... Lepiej jest tez budowac bezsensowne dyspozytornie z kiblami na petlach i kazac autobusowi stac bez sensu 15 minut, podczas gdy kierowca ma przerwe... A w takiej Bremie - przystanek Domsheide, jeden kierman wysiada, drugi wsiada, w ciagu minuty woz jedzie dalej, kierman idzie na pauze do dyzurki w centrum obslugi klienta by po 10 minutach zluzowac innego kierowce. Oblicz sobie teraz, co sie bardziej oplaca. O stanie taboru w Bremie chyba tez nie musze nic mowic...
Opisany przez Straphana scenariusz takze i w SWK sie potwierdza. Tam kiermani nie maja stalych wozów ani linii tylko dostaja numer sluzby. Sluzba taka to przewaznie ok. 4 godzin na jednej linii, przerwa i 4 godziny na innej linii. Ta sama sluzbe maja najwyzej 4 dni pod rzad. Potem znowu dostaja inna sluzbe. W firmie Westbus to nawet codziennie kierowcy maja inna sluzbe. W tym wypadku to naprawde wyjatek bo firma prywatna.
@Straphan: nie pisałem o tym co się bardziej opłaca tylko co lepiej służy pojazdom...
@Micha: u nas też to jest, zwie sie to biska czy jak kto woli szczytówka :P
@Jorgus: pierwsze jest scisle powiazane z drugim, a stanu pojazdow BSAG Brema moze pozazdroscic niejedna firma, gdzie kierowcy maja ten sam woz przez 15 lat... I przynajmniej nie ma tam tych oblesnych folii i naklejek jak np. w MZA Warszawa...
Bo tam na pewno o wszystko dbają mechanicy, a w Polsce niestety wiadomo jak jest... jak sobie nie załatwisz to nie będziesz mieć i tyle...