Not logged in | Log in | Sign Up
Numer 3007 to jest osobista zemsta jednej (emerytowanej już szczęśliwie) pani, która nie lubiła jednego z pracowników-miłośników w ZKM. Udało mi się to odkręcić dopiero niedawno dzięki obecnemu prezesowi GAiT. A co do szybkowca, to jest sprawny, więc prędzej czy później się gdzieś pojawi.