Not logged in | Log in | Sign Up
Byli tacy co o tym myśleli, ale byli też tacy, którzy nie dojrzeli do takiej decyzji.
Ja ciągle nie mogę zrozumieć decyzji o oddaniu Ikarusa...
Chciałem zauważyć, że w Gdyni, oprócz zabytków PKT, żaden komunalny jak i prywatny przewoźnik występujący w sieci ZKM, nie ma ani jednego pojazdu zabytkowego.
Dziadek z Gryfu, zasadniczo to mało się pokazuje w Gdyni, to raz, a dwa czy aby na pewno zawsze będzie w Gryfie? :P
Gdzie te czasy kiedy każdy cieszył się z tego, że w ogóle coś zostało zabytkiem...
Zmieniają się czasy, rosną wymagania. Akurat w PKT źle nie jest, ale np remontem Skody ustawili sobie bardzo wysoko poprzeczkę, ale przy jej remoncie bardzo anagażował się pracujący tam MKM, teraz zrobili Ziutka co nieco na odpie...l i od razu widać że nikt tam już z MKM nie pracuje:D Poza tym, jeśli dla ZKM w Gdyni wysłanie na Opener`a Ikarusa 280 jest obniżeniem standardów (ledwo jadacy pod góre O405GN z zamalowanymi pędzlem licznymi ogniskami rdzy, nielicznymi oknami z małymi lufcikami natomiast jest bardzo wysokim standardem) dodajmy do tego totalną olewkę linii zabytkowej obsługiwanej przez zabytkowe autobusy.
Gdynia w tej kwestii prócz tego, co robi PKT jest daleko w tyle za taką Bydgoszczą i ich liniami zabytkowymi. Chociaż Bdg to może w tym momencie najmniej fortunny przykład bo wszystko zaczyna zjadać swój własny ogon i robi się smród. Ale upór ZKM w niedopuszczaniu zabytków jest zadziwiający zwłaszcza że jednak trochę tych zabytków tam macie.
Dziadek z Gryfu chociaż w barwach Gdyńskich, to głównie jeździł na linii 807 czyli w Gdańsku.
Jest tak dużo zdjęć gdyńskich ziutków, że nie ma problemu z odwzorowaniem oryginału. A tak nawet okna uchylne się nie zgadzają (pewnie był jakiś zamysł, żeby się nie zgadzały).
Tym razem majowa pogoda nas nie rozpieściła. Mimo to, zabytkowy tabor cieszył się nadzwyczajną popularnością.
Dosłownie tłumy skorzystały z inauguracji linii turystycznych. W autobusach wszystkie miejsca siedzące i do stania były zajęte, a deszcz za oknami zabytkowych JELCZY nie był w stanie nawet w minimalnym stopniu zepsuć dobrego nastroju i uśmiechów towarzyszących podróżującym. Emocje na liniach, ogarnęły zarówno tych młodszych, jak również tych trochę starszych. U pierwszych, przejazdy wywołały szok, że tak kiedyś wyglądały autobusy komunikacji miejskiej, że były tylko dwa wejścia, że nie było klimatyzacji, Wi-Fi, a tapicerka była wykonana z bardzo ekologicznej skóry nazywanej wówczas dermą. U starszych zakręciła się łezka sentymentu w oku. Wspomnienie lat szkoły, podróży na studia, a później do pracy. Pamiętają doskonale czasy, jak do tych samych autobusów, doczepiano przyczepy w godzinach szczytu, żeby więcej osób mogło skorzystać z przejazdu. Wszystkiemu się przyglądał i relacjonował na bieżąco, zawsze uśmiechnięty reporter radia ESKA, a relację można posłuchać i zobaczyć klikając w adres: http://bydgoszcz.eska.pl/poznaj-miasto/kurs-zabytkowym-ogorkiem-a-moze-rejs-tramwajem-wodnym-w-bydgoszczy-ruszyl-sezon-linii-turystycznych-zdjecia-audio-wideo/430644
Kulminacja przypadła na niedzielę, 30 kwietnia i w poniedziałek, 01 maja. Autobusy linii 100 były po brzegi wypełnione spragnionych wrażeń pasażerów. Większość stanowiły rodziny z dziećmi, które zabytkami wyruszyli po liczne atrakcje czekające na nich w Myślęcinku. Linia 102 starała się niczym nie ustępować linii 100 i cieszyła się porównywalnym zainteresowaniem. W niedzielę na powrót z Exploseum oczekiwało tak wiele osób, że nie było już miejsc dla pasażerów stojących na przystankach pośrednich. Najważniejsze jest to, że tabor dał radę, jak w czasach swojej świetności i zrealizowane zostały wszystkie kursy w ciągu pięciu dni.
http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/index.php/pl/aktualnosci-2/aktualnosci-komunikacja/4052-udane-rozpoczecie-sezonu-linii-turystycznych