Not logged in | Log in | Sign Up
Z kolei ja nienawidzę tego typu pracy "na skoczka" - w całym 2015 roku na szczęście tylko jeden tydzień taki miałem - nigdy nie wiesz co w danym wozie siedzi (u nas jeszcze robią różne "myki" na włączanie prądu/silnika/kasowników itp; że w 10 autobusach tego samego modelu może być całkowicie inaczej), a tak na jednym to znam każdy odruch wozu, w sumie rano OC robię rekreacyjnie, bo wiem ile płynów eksploatacyjnych jest, a jak muszę zmienić autobus to tylko z konieczności - no ale kto co lubi
Jasne, to jest trudniejsze i bardziej wymagajace. Tylko jak ktos nie sprawdza niczego badz jezdzi z usterkami, to problemow przez to nie ma
Ładny autobus
czemu nie lubisz Vecta? Dla mnie są fajne i sprytne.
Ja tam wolę skakać, może kiedyś jak będę przed emeryturo i nie będzie mi sie chciało to wtedy coś pomyślim. Z kolei u poprzedniego przewoźnika próbowali mi przypisać jeden wóz. Na szczęście nieumiejętnie, bo zdążyłem w tym czasie zmienić pracodawcę.
Myślisz o wspólnej zajezdni i "dostępie" do wszystkich linii? Czy przenosisz się na Zawodzie? :P Zapewne tego pierwszego nie chce większość kierowców.
Piękny autobus.
Jak dla mnie nie jest to dobre rozwiazanie poniewaz samochod nie majac swojego jednego wlasciciela (rozumiejac przez to zmiennikow) nie jest do konca zadbany. Kazdy jak jest przypisany do wozu to stara sie dbac gdyz bierze za niego pelna odpowiedzialnosc a takie skakanie to jest zwalanie winy na poprzednika. Wiadomo jak nie moje to sie nie przejmuje. Juz tym bardziej nie rozumiem jak nowy woz mozna przekazywac z rak do rak... A potem sie dziwic ze cos jest nie tak. Kazdy jest inny jeden dba do granic mozliwosci a drugi ma to gdzies i sobie mysli ze to nie moj problem bo jutro jezdze czym innym. Skakanie po liniach tak ale jednym stalym wozem. Pozdrawiam.
Wozów masz 150, a kierowców 400. (Prawie) każdy wóz ma właścicieli, nie każdy kierowca ma wóz. Bo nie zorganizujesz pracy wszystkim tak by jeździli tylko jednym. Poza tym, kierowcy "skoczkowie" często opiszą więcej punktów na warsztat niż właściciele. Bo są i właściciele którzy kładą lagę na pewne rzeczy i jeżdżą tak mimo usterek. Więc reguły nie ma. Pozdrawiam.
Piękny,ładny autobus-tylko prze fatalne, spartolone ujęcie.Podniesiony na maxa,złamany,koła też skręcone do oporu.To jest wbrew wszelakim kanonom estetyki.