Not logged in | Log in | Sign Up
Zamykanie dojazdu do krańca ALEKSANDRÓW od wielu lat jest "standardem", więc nikt nie musi nic kombinować. Za kierowców zrobił to organizator komunikacji, który wyznaczył stosowny objazd! Więc tutaj widzimy: po pierwsze - nie zastosowanie się do Zlecenia = samowolna zmiana trasy i po drugie - cofanie bez zabezpieczenia = łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa przyjętych w firmie. Że o takich szczegółach jak jeżdżenie po trawnikach nie wspomnę... Tak więc: trafiony zatopiony! Dawaj więcej fotek /kl
No bardzo, w sam raz na dobranoc! Nie wiem tylko czy drajwerowi tej padliny spodoba się wizyta u..., no on już będzie wiedział gdzie. /kl
Ale to fotka sprzed 4-ech lat, więc może już dawno w tej firmie nie pracuje... :P
O kur...cze! Byłem święcie przekonany, że to tegoroczne wybryki. A na datę jakoś nie patrzyłem specjalnie. Czas na jakiś urlop jednak /kl
Tego to jeszcze nie widziałem...