Not logged in | Log in | Sign Up
Bardzo ładny, z chęcią bym je w Toruniu zobaczył Choć te lusterka są takie toporne, ale to szczegół.
Tramwaj świetny, obok TWISTa z TŚ najładniejszy wyrób PESY. Szkoda tylko, że ktoś w ZKM Gda znów miesza z numerami i robi kolejną dziurę. Takich to się powinno reedukować
Ale jak tak bez homologacji?!
Ooo, widzę, że nie tylko ja go fotografowałem. Ja mu zdjęcia cykałem przy bramie oliwskiej i przy dworcu PKS. Szkoda tylko, że nie ma tapicerki ZKM Gdańsk.
Brak tapicerki ZKM Gdańsk to kolejne niedopatrzenie kogoś z ZKM, jakoś mnie to nie dziwi...to nie pierwsza już taka wpadka niestety. Zamiast żółtych poręczy lepiej wyglądałyby stalowe, jak w Bombardierach.
Bardzo dobre ujęcie , stylistycznie bardziej dopracowany niż Swing.
Link z artykułem z prezentacji i zdjęciami wnętrza -> http://tiny.pl/qv22t
Trochę lipa z numerami bocznymi. Teraz jak w kolejnej partii przyjdą jednokierunki, to zrobi się bałagan.
Bardzo ładny. Chyba mam argument by znowu wybrać się do Gdańska
W sumie to jakby go pod szybami kabiny inaczej pomalować to by wyglądał niemal jak czołgowaty Swing
Tomasz P. Jak na foty wszystkich Jazzów to dopiero tak w połowie stycznia. Bo to trochę potrwa zanim pozostałe przyjadą, dostaną homologację i inne zbędne papiery.
@Krystian Jacobson: Zamiast żółtych poręczy lepiej wyglądałyby stalowe, jak w Bombardierach.
Zapominasz, że stalowe poręcze całkowicie "nie wyglądają" dla ludzi z wadami wzroku, których w starzejącym się społeczeństwiej jest coraz więcej. Jak ktoś nie zauważy poręczy to może mieć poważny wypadek w pojeździe i dlatego np. w Skandynawii cały nowy tabor dostaje poręcze kolorowe. Żółte poręcze są też w Berlinie i też jakoś nie mają tam z nimi problemu, tylko u nas króluje taki pseudoestetyzm oparty na kompleksach.
Ładniutki. Warszawski bufet może go cmoknąć w... to co tam tramwaje lubią najbardziej
@back. Widać, że masz zerowe pojęcie o estetyce. Poza tym, piszesz do osoby, która wprowadziła zółte poręcze w gdańskich tramwajach. Jednak designersko, to lepiej wyglądają stalowe nierdzewne, jak ma to miejsce w Bombardierach czy 105NCh po NG we Wrocławiu. Poza tym, można pójść drogą pośrednią - dół i góra poręczy stalowa, co eliminuje gnicie i odpryski poręczy przy podłodze, a środek żółty, widoczny dla słabowidzących.
Wygląda lepiej niż Swing, ale nadal dość masywnie. Do lekkości solarisa jeszcze daleko. Postęp jednak jest.
@Krystian Jacobson: Nie masz pojęcia o problemach ludzi niedowidzących ale z wiekiem to Ci się zmieni. Estetyka nie powinna być ponad użytecznością. Dla estetyki można też zrezygnować z budowy wind prowadzących na stacje metra - bo też psują wygląd ulic, szczególnie w zabytkowych rejonach miast.
Jakoś w Berlinie czy Skandynawii nie mają kompleksu estetyki żółtej rurki bo najważniejsze jest dla nich bezpieczeństwo i wygoda wszystkich pasażerów a nie tych w 100% zdrowych. Jeżeli chodzi o problem z korozją to Pesa sobie z tym poradziła - rurki nie kończą się w podłodze tylko są mocowane do ścian.
Co do poręczy dwukolorowych to się zgadzam - rozwiązanie bardzo dobre. Ale trzeba za to zapłacić i wymagać tego w SIWZ-ie - tutaj piłeczka po stronie przewoźnika bo producent się dostosuje.
Zawsze można rozwiązać to tak jak w olsztyńskich Solarisach: http://phototrans.pl/14,712761,0,Solaris_Urbino_18_2001.html
Właśnie o tym Krystian pisał, żeby poręcze maznąć farbą środkiem.
Jaki imbecyl napisał ze jest 5 jazzów a przeciesz jest jeden !!!!!!!!!!
Okropny.