Not logged in | Log in | Sign Up
Pytanie o trzeźwość uderzającego, bądź o stan techniczny wozu.
Wiesz zawsze wydawało mi się, że NR TW czy MZA też i za to w jakiś sposób odpowiada.
Znaczy za co? Za stan techniczny? Bo jeśli to miałeś na myśli, to źle Ci się wydaje. /kl
No chyba w jakiejś cześci tak, nie mów mi, że olewacie sprawę jak jedzie wóz z jakimś widocznym defektem, w tylnym wagonie brak paru szyb a motorniczy nie reaguje. Nie mówię o tym, że widzisz jak w kabinie browarka se lyka.
Wybita szyba nie jest "stanem technicznym" wozu, tylko dewastacją. I nie ma to żadnego wpływu na prowadzenie pojazdu. Oczywiście bez szyb jeździć nie można, ale z zupełnie innych powodów. I skąd masz informacje, że takie sprawy są olewane? Sam dziś (będąc już po robocie) zgłaszałem wybitą szybę - akurat w tym przypadku w wiacie przystankowej. Natomiast jeszcze nie widziałem aby ktoś "łykał se browarka" w kabinie. /kl
To z czym się ten tramwaj tak zderzył, bo raczej nie z osobówką?
Tylko czy to jest powód by pisać żarty jeśli ktoś jest w ciężkim stanie?
@Maybach: no trochę zdrowia mu się przyda. Ale jak na takiego dzwona, to nie jest z nim jeszcze bardzo źle. @Kacdper: myślę, że po widocznych uszkodzeniach dość łatwo wydedukować z czym się zderzył. Niemniej informuję, że skład ten najechał na pociąg poprzedzający. @Anna: nie każdy opis musi być tak samo "suchy i sztywny". Poza tym widzisz tu gdzieś jakieś żartowanie? Zwłaszcza z osoby prowadzącej pojazd. Bo ja nie. Na szczęście motorniczy odniósł obrażenia, które nie zagrażają jego życiu. Cały czas był przytomny, zresztą rozmawialiśmy z nim telefonicznie jakoś po północy. Niedługo wyjdzie ze szpitala (a może już wyszedł - nie wiem). Zatem jak masz zamiar kontynuować ten wątek, to lojalnie ostrzegam, że będę to dusić w zarodku. @M&L: jak wyżej Więc spokojnie. Nie jest z nim tak źle jakby się mogło wydawać. Oczywiście miewał w życiu lepsze dni, ale jak na skalę zdarzenia, to ma się dość dobrze. A kwalifikacja obrażeń jako "ciężkich" miała miejsce głównie na podstawie otwartego złamania jednej z nóg. /kl
Bez przesady z tym ciężkim stanem motorniczego. Szczęśliwie ma tylko obrażenia nogi.
Ja tylko mówię co w KI było A pisałem powyżej już kilkukrotnie, że nie jest z nim tak źle. Natomiast nadal przebywa w szpitalu. Zapewne w poniedziałek rano go wypuszczą... /kl
Ten motorniczy z 1156 czyta tę stronę, nie obrazi się z żartów ! spoko ! chyba najlepsze foto w tym sezonie !
@Łukasz Kuczewski: centralnie trafił, to i symetrycznie się złożył! A na poważnie: dobrze, że siła nie poszła na stronę motorowego, bo wtedy naprawdę mogłoby być kiepsko... @krzycho77: Krzychu, znasz mnie i wiesz, że nie robiłbym takich opisów gdyby naprawdę było źle. Pierwsze o co pytałem po przyjeździe na miejsce, to o stan motorniczego. A że akurat trafiłem na kierownika Centrali Ruchu TW, to ten szybko uspokoił mnie, że "nie jest tak fatalnie jak wygląda". Późniejszy telefon innego znajomego do prowadzącego pojazd tylko to potwierdził. A opis jest po prostu inny niż setki tysięcy bardziej standardowych... Bo naprawdę nie chodziło tu o żarty, wierz mi. Zresztą czasami trzeba mieć jakąś odskocznię w tej robocie Natomiast czy to "najlepsze" foto, hmm... Wychodzę raczej z założenia, że ciężko ocenia się zdjęcia z poszczególnych zdarzeń, więc równie ciężko jest prowadzić jakąś "klasyfikację" tego typu fotografii. Acz trzeba przyznać, że to na pewno jeden z najpoważniejszych (a już na pewno jeden z najbardziej spektakularnych) wypadków z ostatnich kilku lat. I jeśli motorowy z #1156 tutaj zagląda, to znaczy, że phototrans.eu staje się coraz bardziej popularne. W każdym razie życzę mu szybkiego powrotu do pełni zdrowia. /kl
Motorniczowie z R4 mają zgrane to foto w telefonach. Jedni drugim się chwalą co mają. Nieoficjalna nazwa tytuł to ,,MOTYL`` 1156
@Lipton: No dobrze, ale proszę powiedzieć, jak to się stało, że mimo radykalnej minimalizacji kabiny, prowadzący odniósł stosunkowo niewielkie obrażenia? Dał radę opuścić swoje miejsce pracy, czy wpasował się w jakąś lukę? PS. #1156 jedzie na złom?
@krzycho77: no `motyl` może być. U nas "chodzi też" nazwa `kobra` @KLM: nie wiem jak to było dokładnie, bo jak przybyłem na miejsce, to motorowy był już w karetce. Natomiast krążą różne wersje. A jako, że nie miałem czasu ustalać, która jest prawdziwa, to nie będę rozsiewał plotek. Co do #1156, to oczywiście kasacja. Złamało się w nim wszystko co mogło (rama, dach, dodatkowo popękała cała konstrukcja etc.), więc nawet jakby TW chciało, to nie wiem czy dałoby się uratować ten wóz. Na szczęście i tak był przeznaczony do kasacji /kl
A co w takim razie z "osieroconym" #1157? Solo, dołączenie, czy planowa utylizacja?
Gdyby nie to, że R-4 ma braki w "solówkach", to pewnie by już nie wyjechał. A tak ma jeszcze szanse Ale to komuś na "Żoliborzu" będzie się jeszcze musiało chcieć go dostosować... /kl
Swoją drogą wyklepali go czy się już nim golimy?
Czytałeś wcześniejsze informacje? :> Tego się nie da wyklepać. Zresztą cała seria 11xx (i nie tylko) jest do rychłego odstrzału, więc nikt się tym wozem naprawdę nie przejmuje Dalej gnije "pod płotem" na R-4. /kl