Not logged in | Log in | Sign Up
Mnie też to bardzo zaskoczyło w Brnie. Ale po próbie zagłębienia się w w problem wywnioskowałem, że dotyczy to sytuacji w szczycie zarówno na linii 25 jak i 26 czyli dwóch najmocniejszych w Brnie, których trasy pokrywają się znacznie. Obydwie linie mają dośc specyficzny rozkład - zagęszczone są kursy w szczycie tylko w jednym kierunku - ale na obydwu liniach na przemian (w szczycie porannym w kierunku Novoselinskiej wzmocniony jest rozklad 26, natmiast w kierunku przeciwnym 25 a popołudniami w kierunku Novoselińskiej 25 jeździ częściej. Stąd pewnie logistycznie prościej obsłużyć te łączone zadania autobusem niź trolejbusem - no i też warto się zastanowić, czy opłaca sie trzymać kilka-kilkanaście przegubowych trolejbusow na wykonanie kilku kursów w szczycie? A to, że kursują stare Karosy to już inny temat. Czesi jakoś strasznie długo opierali sie przed nowymi niskopodłogowymi autobusami przegubowymi.
Przecież te przejazdy odbywają się pod drutem - więc w czym problem?