Not logged in | Log in | Sign Up
"wreszcie znacząco ubędzie" czy dla mkm-a to powód do radości?
Tak, bo to między innymi przez powolność tego złomu trolejbusy jako środek transportu są postrzegane negatywnie.
W Lublinie to nawet nie ma za bardzo gdzie się rozpędzić, chyba że na niedługim odcinku na Męczenników Majdanka. Co innego w Gdyni.
@JP: cały czas nie mogę zrozumieć, dlaczego tak pomstujesz na elektryczne peery i dlaczego w Lublinie są one powolne. W ich elektryce można tak pogrzebać, że osobówki będą miały problem . Mam jeszcze dwa pytania: co jest pod klapą za I osią, i co się stało z kufrem za II osią gdzie były opory bocznikowe?
Da się i się nie da. Może ten trolejbus mógłby jeździć tak szybko jak ziutek, ale mimo to żaden z kilkudziesięciu takich pojazdów nie jest szybki, ba, są one tak powolne, że powolność trolejbusów jest ochoczo wykorzystywana przez ich przeciwników do ograniczania planów ich rozwoju. A jeśli chodzi o sieć, to tragedii przecież nie ma - kilka skrzyżowań już wyremontowano, a na prostych praktycznie wszędzie da się jechać 50 km/h, na Kraśnickiej i Drodze Męczenników Majdanka nawet więcej, mimo to trolejbusy snują się powoli bo mają przyspieszenie rzędzu 0,5 m/s2 czyli wolniej niż rowerem, prędkość przelotową 30-40 km/h, a maksymalną - 45-55 km/h. To jest jakaś lipa a nie szybka komunikacja. A te klapy są do sprawdzenia.