Not logged in | Log in | Sign Up
A tu niestety kolejny dowód na brak logicznego myslenia kierujacego. Takie otworzenie górnych klap wywietrznikowych jest bezsensowne, nic nie daje tak samo praktycznie jakby były pozamykane, bo powietrzne nie jest zaciągane do środka. A wystarczyłoby tylko je przymknąc z tyłu, tak aby były pod katem i koniec filozofii... jednak niestety jest to zbyt skomplikowane dla wielu.
Dlaczego kierującego? Przecież w nowoczesnych Solarisach PKMu Szyberdachy są ręczne.
A to dlatego , że to obowiązkiem kierujacego jest ich właściwe otwieranie i zamykanie (w razie deszczu) np. na pętlach i to nawet takich klap otwieranych ręcznie jak w tych wozach. Koniec odpowiedzi.
czyli to już ostanie solarisy pkm Katowice
Nie, zamówili 15 sztuk SU18, a na razie dojechało 10. Ostatnia partia w sierpniu. Pozdro
@camo : przykro mi, ale jesteś w błędzie. Zgodnie ze znanymi mi prawami fizyki powietrze gorące znajduje się u góry, podczas gdy powietrze zimne - na dole. Jeżeli więc klapy dachowe otwarte są w ten sposób ("przewiew") powietrze gorące wyciągane jest z autobusu za sprawą poruszającego się powietrza. Gdyby natomiast były ustawione tak jak Ty mówisz to faktycznie, powietrze byłoby zaciągane do środka - ale niestety to powietrze gorące wracałoby na dół, przez co tworzyłaby się sauna (ja wiem, że wydaje się, że "fajnie wieje"), ale w rzeczywistości efekt jest odwrotny do zamierzonego.
Takie mądrości to kazdy wie.. W takim przypadku ustawienia klap to powietrze ani nie wpływa ani nie wypływa, co najlepiej osobiśbie sprawdzić sobie przejażdżką takim wozem. Powietrze ciepłe jak powiedziałeś wcześniej nie idzie na dół więc i też nie byłoby sauny bo są dodatkowo otwarte okna i jest najzwyczajnejszy w świecie przeciąg. Powietrze z góry jest zaciągane do środka podczas pędu jazdy natomiast po wymieszaniu w środku normalnie w świecie wylatuje przez okna boczne plus ew. włączone wyciągarki na dachu autobusu. To nie wymyślona teoria fizyczna tylko życiowe obserwacje...