Not logged in | Log in | Sign Up
Jeździł jeszcze w połowie 2008 roku. Teraz już go nie ma. Tu na zdjęciu był świeżo przemalowany z białego. W latach 2004-2005 dość często puszczali go na trasę Starachowice-Kielce. Nic przyjemnego, tyle powiem. Ale klimat specyficzny.
Był jeszcze jeden taki sam, tylko z inną tylną ścianą (swoją drogą szkoda, że tu jej nie widać-bardzo oryginalna). Jego nr rej. to TST T518.
Mam zdjęcie tego dziwadła od tyłu, tylko, że na kliszy. Jak mi się uda to kiedyś zeskanować, to oczywiście dodam.
Fajnie że te złomy M11 I L11 są pozłomowane.AUTOSAN górą.
No z tego co widzę rzeczywiście bardzo dużo PKS-ów dość szybko eliminowało migi, a H9-tki wiadomo - są wszędzie, już nawet znowu w PPKS Warszawa
X, sam jesteś złom. Autosana nie ma co porównywać do M11 czy L11, "hadziewiątki" i "hadziesiątki" to typowo podmiejskie wozy, natomiast Migi projektowano z myślą o eksploatacji w mieście.
a jak się mają miejskie H9-35, H10-30 oraz podmiejski L11 do Twojej teorii?