Not logged in | Log in | Sign Up
W Łodzi rozkład też był abstrakcją, z reszta jak zawsze w takie dni :|
@Loozak: mnie się atak zimy we znaki nie dał. Jechałem standardowo do roboty by KM i poszło to sprawniej niż np. dzień wcześniej Oczywiście były miejsca newralgiczne, ale generalnie odnoszę wrażenie, że jak tylko spadnie trochę śniegu, to niektórzy traktują to jako apokalipsę... /kl