Not logged in | Log in | Sign Up
Ja nie rozumiem o co chodzi z tym bałaganem. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Pierwsze przegubowe MANy były 25xx, potem w tą numerację wrzucono Solarisy, a więc nowe MANy zupełnie naturalnie wróciły do 25xx. Tak samo krótkie MANy - stare zaczynały od 20xx, kontynuowane przez Solarisy, którym skończył się zakres, więc wrzucono je w 28xx i teraz naturalna kontynuacja to 28xx dla elektryków. Lepiej tak niż wrzucać je w zakres dla Mercedesów albo tworzyć zupełnie nowy zakres dla ledwie osiemnastu pojazdów.
Można było zdecydowanie lepiej to rozegrać. Ale to tylko moje zdanie.
@Michał D.: A podzieliłbyś się swoim zdaniem? Kto wie, może twój pomył też byłby dobry. I tak jestem w szoku, że Mercedesy Leasingi są na 3XXX, bo przecież PKT ma wozy na 3XXX. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć aby w trójmieście numeracja linii się nie dublowała - okej. Ale żeby uważać aby numeracja taborowych również nie dublowała? - moim zdaniem przesada.
Drugą sprawą jest to, że GAiT mógłby wrócić do numerów taborowych, które nosiły Ikarusy czy Jelcze. Może ten ruch uporządkowałby jeszcze bardziej numerację.
Te wozy prezentują się okazale. Duży plus, że są to bardzo ciche pojazdy, napęd ledwie słychać. Minusem jest kurczowe trzymanie się pomarańczowych wyświetlaczy gdyż powinny być białe.
Numery taborowe mają znaczenie tylko wewnątrz firmy, zrobili co najwyżej sobie bałagan. Bo dla pasażera nie ma znaczenia jaki to jest numer, ważne żeby był widoczny i czytelny.
@T478: skoro "prezentują się okazale" to na pewno nie są to marne auta niemieckie
@Karol: dlatego pasażerowie nie poruszają tematu numerów taborowych na forum trojmiast.pl, czy na profilu gaitu na F. A na portalu branżowym taka dyskusja jest co najmniej wskazana. Równie dobrze można każdy autobus pomalować w inne barwy i napisać, że dla pasażera to tylko względy estetyczne, a przecież autobus ma nas bezpiecznie zawieźć z punktu A do B i jakie to ma znaczenie jakie ma barwy, skoro siedząc w autobusie i tak ich nie widać.
Pasażer widzi numery taborowe wtedy kiedy ma napisać skargę na kierowcę
Ja czytam tylko, że numery są złe i bałagan - to nie jest dyskusja. Nie przeczytałem jeszcze nigdzie żadnej propozycji uporządkowania.
Bardzo łatwo można zaprowadzić porządek:
1xxx - tramwaje:
10xx, 14xx - nowe 100% niskiej
11xx - używki,
15xx - nowe częściowo niskie,
12xx, 13xx - nowe dwukierunki 100% niskiej
2xxx - autobusy
20xx, 27xx i 28xx - 12m
21xx, 25xx i 26xx - 18m
24xx - midi
5xxx - szkoleniowe
7xxx - techniczne kołowe
71xx - techniczne kołowe ds tramwajów (dźwigi, pojazdy torowców itp.)
72xx - techniczne kołowe ds. autobusów (holowniki, narzędziówki itd.)
75xx - nadzór ruchu
90xx - techniczne szynowe.
A jeżeli chodzi według organizatora to jak mamy brać pod uwagę sam ZTM Gdańsk
1xxx, 2xxx - GAIT
8xxx - BP Tour
9xxx - Gryf/PKS Gdańsk
A jeżeli ma być przez MZKZG to już grubsza sprawa:
1xxx, 2xxx - GAIT (1xxx - tramwaje, 20xx i 21xx - 12m, 22xx i 23xx - 18m, 24x - midi)
3xxx - PKT
4xxx - PKM (40xx - 12m, 42xx - 18m, 44xx - midi) i PKA (41xx - 12m, 43xx - 18m, 45xx - midi)
5xxx - MZK Wejherowo
6xxx - PKS Gdynia
7xxx - wolny
8xxx (80xx - 12m, 82xx - 18mm, 84xx - midi) - BP Tour / inne zakresy wolne
9xxx (90xx - 12m, 92xx - 18mm, 94xx - midi) Gryf/PKS
Co Wy macie z tymi numerami? Przewoźnikowi takie pasują, to takie nadał. Numerofile czy co?
Kuba: To może od razu wrócić do numeracji pięciocyfrowej. Wtedy sprawa będzie jeszcze łatwiejsza.
Za czasów WPK to w numeracje były włączone wszystkie miasta, tylko po co? Moim zdaniem Gdańsk i Gdynia tak jak numery linii autobusowych mają wspólne, tak powinny mieć wspólne numery taborowe wszak trzeba dążyć aby siatka była jak najbardziej bogata. Teraz autobusy gdyńskie i gdańskie mieszają się na 171 i w Sopocie, a przydałyby się dodatkowe linie po obwodnicy, po otwarciu OMT będzie luźniej. Na pewno pozytywnie odebrane zostałyby linie łączące przykładowo Kokoszki i Karwiny czy Osową z Obłużem. Mało osób zdaje sobie sprawę ilu mieszkańców naprzemiennie mieszka w Gdańsku i pracuje w Gdyni i na odwrót - PKM? za rzadko i na około, a czy w Gdańsku przeszkadzają niebiesko-białe autobusy? No nie, a w Gdyni będą przeszkadzać czerwono-kremowe? No też nie, jak oferta będzie korzystna, a rozkład przystępny dla pasażera