Not logged in | Log in | Sign Up
Cała Twoja seria dobrze pokazuje "dbałość" o estetykę w Stacji Obsługi Autobusów Bieńczyce, która to niestety negatywnie wyróżnia się na tym tle spośród pozostałych dwóch krakowskich zajezdni...
A same zdjęcia świetne!
Nie zauważyłem, żeby było coś nie tak, ale może za słabo się przyglądam
Dziękuję!
Składam wniosek o usunięcie konta Pawłowi, bo za ładne zdjęcia dodaje i tylko ocieram łzy przed monitorem, że ja takich ładnych nie mam :P. Super seria! Swoją drogą to podziwiam za wstanie o tak wczesnej porze.
Na zdjęciach widać kiepskie spasowanie plastików z przodu, często brak logo Solarisa, różne odcienie lakieru na przednich panelach, wyblakłe piktogramy z herbem miasta... Generalnie jak na pojazdy użytkowe to naprawdę mało znaczące drobnostki, ale jednak w Krakowie na pozostałych zajezdniach o takie detale dba się bardziej
@Jakub: to takie błahostki, ale skoro o nich mowa to spójrz chociażby na pojazdy z PKM-u, który obsługuje mój rejon. Wtedy bieńczycka zajezdnia nie wypada tak źle :P.
@JP Zamysł był właśnie taki, żeby uchwycić też Tatry, ale chyba tak średnio się udało.
Bardzo dobry pomysł - na pewno warto powalczyć jeszcze z tym miejscem by mieć taką "pocztówkę"
@Łukasz N.: Wiem, napisałem że to drobnostki, na tle kraju naprawdę nie jest źle Ale już na tle Krakowa różnicę widać
No to przecież nie wina Bieńczyc że dostają naklejki które się wycierają po kilku wizytach na myjce, tylko wina zamawiającego który zamówił naklejki średniej jakości. Podobnie się ma sprawa z jamnikami, na Płaszowie też ich nie kleją od razu, obecnie nie mają 783, 786.. jeden z SU18III natomiast jeździ z logiem Solarisa na środkowym panelu naklejonym w miejscu herbu Krakowa. Wcale nie jest tak że zajezdnia Bieńczyce odstaje, we wszystkich odwala się od czasu do czasu jakaś maniana.
Co do Tatr, jedna z lepszych miejscówek na zdjęcie naszych najwyższych gór z autobusem ZTP, może kiedyś się uda z lepszą widocznością.
Masz szczęście, że ten rok się kończy bo limit plusów już wykorzystałeś Kapitalna seria !
Miałem coś jeszcze dodać, ale w takim wypadku chyba sobie daruję... :>
Na zakończenie jeszcze przytoczę jeszcze historię z Woli, z całkiem niedawna. Mianowicie lakiernicy mieli za zadanie pomalować tylną klapę do DR768. No i pomalowali tak, że po montażu malowanie wyszło do góry nogami...