Not logged in | Log in | Sign Up
Inaczej mówiąc, w takiej jednostce napędowej ma się co psuć i faktycznie - psuje się. W mojej zajezdni do przegubowych Solarisów z Euro 6 co jakiś czas przyjeżdża serwis DAF-a. Co ciekawe 12-metrowe wozy z tej samej dostawy nie mają takich problemów.
W pierwszych urbino 12 IV generacji potrafiły te DPF-y bardzo mocno broić i sypać usterkami z powodu zapchania filtra; obecnie na lokalnym podwórku dwa wozy koszmarnie "buczą" - wiatrak chłodnicy pracuje niemal non-stop nawet podczas ujemnych temperatur i palą ogromne ilości paliwa. Skąd to się może wziąć?
@Luke. Muszę się zgodzić z twoją opinią, że tym późniejszy rocznik Solarisa tym bardziej awaryjny egzemplarz. Mowa tu o roczniku 2017 w stosunku do rocznika 2011.
I właśnie czujniki NOx są tymi najbardziej problematycznymi. Stosowane przez każdego producenta są bardzo podatne na usterki, a jeśli wskazują błędne wartości to silnik zakłada scenariusz spalania paliwa najgorszej jakości, czego skutkiem jest przepał i szybsze zapychanie samego filtra.
A NOXy (AdBlue) jakiej jakości wlewacie?
Ktoś to bada laboratoryjnie?
Pytam bo...mamy rygorystyczne normy produkcji i tego się trzymamy.
Sorry za auto promocję (która ponoć nie hańbi)