Jeśli to był tramwaj, to to chyba jest "zatramwaj". Na singapurskiej transportopedii znalazłem informację, że przegubowce (dwa) jeżdżą w weekendy, a w pozostałe dni te pseudozabytki, jednak spotkałem na trasie oba. Oferta na tej linii jest uzupełniana mikrobusami Mitsubushi Fuso Rosa.
23 february 2019 - Singapore, Sentosa, Beach Walk (Beach station), Beach Tram
Wyspa rozrywek ma dość bogatą jak na swoje rozmiary ofertę komunikacyjną. Jednym z jej głównych elementów jest coś, co dumnie nazwali tramwajem plażowym, a okazało się nowszym wydaniem turystycznych potworków, choć całkiem sporych rozmiarów i zbudowanym na podwoziu przegubowego volva.
Zawsze zastanawiało mnie, że gdy miłośnik komunikacji podnieca się prawdziwym tramwajem, to wszyscy mają go za dziwaka, ale gdy obuduje się ciężarówkę drewnem imitującym jakiś stary tramwaj, albo nazwie "tramwajem" taki wynalazek, to od razu jest super i tłum turystów bije się o przejażdżkę. A może to oznacza, że jakąś tam magię tramwajów można marketingowo wykorzystać, tylko trzeba umieć?