Not logged in | Log in | Sign Up
Wiem, że to nie tłumaczy do końca przewoźnika, ale wyświetlacze Pixela programuje się za pomocą trzech metod, w tym dwóch różnych wersji programów i dwóch typów nośników danych. Może w Warbusie nie mają całego osprzętu i dlatego tylko część jest zaprogramowana.
R&G również programuje się na dwa sposoby w zależności od oprogramowania w sterowniku. Do starszych przygotowujemy dane w notatniku i za pomocą programu ładujemy dane do sterownika. Z nowszymi jest gorzej, bo dostajesz od R&G pakiet kilku programów, a każdy do czegoś innego, jeden od rozkładu jazdy, drugi od krańcówek, trzeci od ładowania do sterownika. Tyle że w przypadku R&G możesz wbić z palca treści w awaryjnej sytuacji. Ale osobiście uważam - po prawie dwuletniej już praktyce z tymi systemami, że Pixel lepszy ze względu na większą funkcjonalność.
Ja jeszcze dobrego zdania o Pixelu nie słyszałem. Ani się z palca nie wbije, ani nie można wyświetlić linii niezaprogramowanej (a to już dramat), ani kasowników z palca nie ustawi. A przy większej transmisji przez antenę się zawiesza.
Na to co podałeś jest bardzo prosty sposób; mieć pod ręką odpowiednią osobę, która będzie czuwać nad poprawnością danych w sterowniku i będzie wszystko na bieżąco aktualizowane. Wtedy nie będzie żadnych problemów. A to, że nic z palca nie wbijesz uważam za dobre, bo czasem mnie aż roznosiło, jak kierowcy zmieniali moje krańcówki na własne dyrdymały. Pixel ma tą przewagę nad RG, że daje praktycznie totalną dowolność w przygotowywaniu treści oraz doboru ich typu dla odpowiednich tablic. W R&G kilka razy już spotkałem się z sytuacją, kiedy wybrana krańcówka była ucinana, bo się nie mieściła mimo dwóch linii tekstu na przewijanej diodówce. Przy graficznym przygotowywaniu treści w Pixelu problem ten znika.
Misiek194: ten wóz wczoraj również miał wyświetlacz zewnętrzny włączony (patrz zdjęcia), a pozostałe wozy nadal nie - więc żadnej różnicy na "OK" nie widzę.
@Gumiś: No tak, to prawda, że rzetelny przewoźnik powinien mieć osobę z oprogramowaniem i zawsze wszystko ustawić. Ale w Pixelu nawet samego numeru linii z palca nie wbijesz, a to jest skandal. Wszelkie kursowanie na rezerwie, nagłe sytuacje itp. (które w polskim prawie w zasadzie jest nielegalne, ale komunikacja funkcjonować bez tego w zasadzie nie może) zawsze przy Pixelu skończą się kursowaniem z kartkami.
Zresztą na grzebanie kierowców w sterownikach R&G też jest sposób: zmienić hasło.