Not logged in | Log in | Sign Up
nie zgodze sie z tym stwierdzeniem, rozne kolory na zewnatrz faktycznie moga wprowadzic sporo balaganu, ale kolory w srodku nie maja szczegolnego znaczenia.
W najnowszych przetargach jest wymóg żółtych poręczy (RAL 1023) malowanych proszkowo...
no to może za dwadzieścia lat jak świat będzie latać na poduszkach magnetycznych w Gdyni zacznie się wymagać jednolitych podłóg, siedzeń, tapicerek i poręczy... Oczywiście autobusy używane zmęczone życiem...
Zmiana barw poręczy w używańcach jest kompletnie bez sensu, bo porządnie fabrycznie wykonane poręcze (przygotowane maszynowo, odpowiednio zabezpieczone specjalną folią) lakieruje się garażowymi metodami, co powoduje, że efekt nie będzie już tak dobry. Proszkowo malowane poręcze są w solarisach i lakier pięknie odchodzi już po kilku latach eksploatacji, widzieliście kiedyś podobny efekt w starych O405-tkach?
W o405E jakoś wszystkie poręcze są żółte, szkoda że nie wszystkie mają jednolitą, niebieską tapicerkę... Do 2014 roku to powinien być standard, później to drzwi otwierające się na zewnątrz i w jednolitym kolorze sufitu,ścian i podłogi... Od inności są zabytki a nie regularnie jeżdżące pojazdy. ; )
Czasy pewnego ministra, który wszystkich chciał ubrać w jednolite mundurki już dawno minęły.
A gdybyś miał w każdym autobusie opatentowane, nakrętki śrubki itp do których potrzebujesz specjalnych narzędzi. Każda marka, każdy model ma swój specjalnie zrobiony patent. Serwisowanie i eksploatacja różnych marek wozów byłaby opłacalna jeszcze mniej niż teraz to jest.
Przykład, starsze telefony komórkowe miałby inne wejścia do ładowania i podłączenia do PC, nawet od tego samego producenta. Co powodowało każdorazowe kupowanie telefonu z ładowarką, przy kilku różnych modelach telefonów w domu masz problem z miejscem na te ładowarki. Przykład mało problematyczny, no ale wada jest.
Z wnętrzem jednakowym masz wtedy ten komfort, że obicia z tego samego, jednakowa kolorystyka, no i może być wyposażenie jednakowe powoduje zakup większej ilości tego samego(farba, materiał, siedzenia) i zmniejsza koszt jednostkowy przy hurtowym, cyklicznym zakupie danych materiałów i czas napraw też jest się skraca, gdy obsługa robi to samo któryś raz z kolei, a nie zastanawia się w jaki sposób naprawić siedzenie, czy czym pomalować rurkę(patrz PKA).
Polskibus posiada jednakowe wyposażenie autokarów, a nie specjalnie przygotowany autobus do przewozu pasażerów na konkretnej linii.
Oryginalnych mercedesowskich rurek malować nie trzeba, bo one przeżyją autobus, za to tym polakierowanym proszkowo daje 3-4 lata.
A co to za różnica, czy w danej KM rurki są szare, żółte itp? Może teraz wszystkie autobusy niech mają żółte. Mnie tam się trochę nie podoba kolor w 2045, ale tu chodzi o to, żeby autobus działał. A przeciętny pasażer nie ma wcale zamiaru patrzeć na kolor rurek itp. Tak więc tyle. Moim zdaniem Wave za dużo czepiasz się gdyńskiej KM, no ale o tym gdzie indziej.