Not logged in | Log in | Sign Up
Nie wiem na 100%, ale #406 ponoć miał podjechać bliżej #282 na pętli Brynów i jak włączył bieg to dostał obroty i nawet nie zdążył zareagować no i wylądował w tyłku. Ale nadmieniam, że to nie moja wersja, tylko kierowcy gadali na "zajce"
Ja jeszcze dołożę z dnia dzisiejszego z PKM: W Michałkowicach na Kościelnej padł jeszcze Jelczyk i zablokował ulicę w kierunku kościoła, w Ikarusie w okolicy Piotrowic padła opona, na Wojkowicach też stała padlina kilka godzin... Tak więc niezła jazda!
Coś tu nie pasuje. Włączając D - skrzynię zawsze masz nogę na hamulcu więc nawet jak dostał kopa to można było docisnąć ten hamulec..ale jak się nie miało na nim nogi to wtedy trudno... byli już tacy co szli do "kibelka" a wóz na biegu, zamknęli przednie drzwi i puszczał przystankowy ale już było za późno na dogonienie fury i raczej byłbym za taką opcją...
No właśnie dlatego tylko tyle słyszałem A jak było...? Któż wie?
no i miesiąc zaś na heblach...dla zainteresowanych to rzeczywiście sprawka kiera ze 406....