Jelcz M081MB3 #3526

Details

Name		Jelcz M081MB3 (Jelcz) (Mercedes-Benz OM904LAIII/6 100kW/136HP 4249cm3) (ZF S5-42(5)) 18/37 [0-2-2] (2002-2007)
VIN		SUJ08100260000057
Build Number
Built		2006
Scrapped
Owners
2006	2008	Kłosok Żory
2008	2019	Transgór Rybnik
2019		Paszkiewicz Zakopane
Registration Numbers
Year Of Get	Year Of Remove	Registration Plate
2006	2008	SZO 67ES
2008	2019	SR 74134
2019		KTT GV44
Vehicle Numbers
Year Of Get	Year Of Remove	Vehicle Number
2008	2019	3526 / Transgór Rybnik
Other Information
Data pierwszej rejestracji: 28.03.2006r. W Transgór Rybnik od 05.09.2008r. do 08.10.2019r. Numer podwozia Mercedes-Benz: WDB6703731N119893 (wyprodukowane 04.08.2005) Numer seryjny silnika: 904914 00 497175 Numer seryjny pierwszej osi: 730712 -B 189803 Numer seryjny tylnej osi: 742505 -P 563768 Numer seryjny skrzyni biegów: 710661 10 772188 Numer seryjny układu kierowniczego: 765841 10 051510253

Photos

0 50 100

3 march 2012 - Rybnik - Rybnicka Kuźnia, skrzyżowanie ulic Podmiejskiej i Strefowej. Verak na jakimś objeździe w okolicach elektrowni.
Author: Veruś edytor

17 march 2012 - Rybnik - Śródmieście, ulica Jankowicka, Jelczyk przejeżdża obok Urzędu Pracy, na szczęście nie musiałem tam iść bo rok później moim miejscem pracy byłeś Veraku 3526 :D Według planów władz miasta w niedalekim sąsiedztwie na Placu Armii Krajowej ma powstać rybnickie centrum przesiadkowe, a ulica ta znów ma być dwukierunkowa, zobaczymy co im z tego wyjdzie, bo obecnie za bardzo nie mamy komunikacji międzymiastowej.
Author: Veruś edytor

Comments: 2

9 september 2012 - Rybnik - Maroko-Nowiny, ulica Raciborska. Jak na rybnickie warunki to dawno zdjęcia nie miał :D Jeździ i ma się dobrze, ale już ponad rok temu przeszedł remont silnika.
Author: Veruś edytor

Comments: 3

1 june 2013 - 9:33; Rybnik - Wielopole, ulica Gliwicka.
12 okrężna -> Rybnik Dworzec Autobusowy
przez -> Wielopole, Rybnicką Kuźnię, Orzepowice.
Author: Adam C.

7 september 2013 - Rybnik, ul. Reymonta. Pozdrowienia dla Kierującego.
Author: michslo

Comments: 1

24 september 2013 - Moje nowe centrum dowodzenia nad światem - lubię je ;) Z licznych ciekawostek, to w Verach widoczna za kasą środkowa klapa po zrzuceniu umożliwia nam sprawdzanie poziomu oleju, a prawa daje nam dostęp do zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego - taka tam gimnastyka z rana :D
Author: Veruś edytor

Comments: 6

16 december 2013 - 14:00, Rybnik, ul. Łony. Z pozdrowieniami dla kierowcy.

12 -> Rybnik Dw. Aut.
Author: Sammy

Comments: 2

26 april 2014 - Rybnik - Boguszowice Osiedle, pętla autobusowa przy ul. Patriotów. Traktorek na Pekinie :D
Author: Veruś edytor

Comments: 5

2 august 2014 - Rybnik - Północ, ulica Obwiednia Północna na którą znów zagląda komunikacja miejska na liniach 12, 40 oraz 41 w związku z objazdem zamkniętego mostu wzdłuż ul. Podmiejskiej - co ciekawe most zamknięto 18 czerwca, a autobusy już dzień wcześniej kursowały objazdem. Do tego dochodzi zamknięte skrzyżowanie ul. Gliwickiej, Łony, Sobieskiego z Powstańców Śl. i bajpas na ul. Kotucza - obydwie te "przeszkody" pokonywane są 2 razy na każdym kursie, a więc linia 12 to jeden wielki gigantyczny objazd.
A co do traktorka, to odkryłem, że jest w jeszcze jeden oprócz wspomnianego kiedyś zderzaka unikatowy - został zarejestrowany 28 marca 2006, a od 1 kwietnia obowiązują elektroniczne tachografy, a więc jest ostatnim M081MB3 wyposażonym w licznik kilometrów, gdzie cyferki się posuwają wzajemnie, a następne egzemplarze począwszy od tych dla Łodzi posiadają już ładne, eleganckie, elektroniczne i nowocześniejsze wyświetlacze.
Author: Veruś edytor

Comments: 3

9 august 2014 - Rybnik - Smolna, ulica Sławików, na której próżno szukać pojazdów komunikacji miejskiej, a ten najlepszy na świecie autobus jedzie tędy z powodu raptem 3 dniowego objazdu części ul. Wodzisławskiej od ul. Szczęść Boże do Ronda Wodzisławskiego. Pozdrowienia dla kierowcy i wybaczcie ten cień ;)
Author: Veruś edytor

23 august 2014 - Rybnik - Rybnicka Kuźnia, ul. Ekonomiczna. Za niedługo w tle wyrośnie jeszcze jeden, zaledwie 125-metrowy kominek ;)
Author: Veruś edytor

23 august 2014 - Rybnik - Wawok, ul. Rudzka.
Author: Veruś edytor

25 august 2014 - 14:00, Rybnik - Maroko-Nowiny, ulica Kotucza. Pozdrowienia dla skupionego szofera ;-)
12 okrężna → Rybnik D.A.;
przez → Wielopole, Rybnicką Kuźnię, Wawok.
Author: Konrad Bek edytor

Comments: 1

11 december 2014 - 14:33, Rybnik - Śródmieście, ulica 3 Maja. Standardowo pozdrawiamy Verusia ;-)
41 okrężna → Rybnik D.A.;
przez → Wawok, Wielopole, Rybnicką Kuźnię.
Author: Konrad Bek edytor

Comments: 1

9 january 2015 - 11:07, Rybnik - Wawok, ulica Rudzka. Veruś za sterami Verusia to już standard na mieście... niezmiennie od ponad 1,5 roku.
41 okrężna → Rybnik D.A.;
przez → Wawok, Wielopole, Rybnicką Kuźnię.
Author: Konrad Bek edytor

Comments: 3

27 november 2015 - Rybnik, ul. 3 Maja. Szczególne pozdrowienia dla kierowcy TWB-owicza Verusia :)
Author: Wojciech Liberda

Comments: 2

11 march 2016 - Rybnik, ul. Piłsudskiego. Nawet Vero się nawinęło, z pozdrowieniami dla Verusia ! ;) Nasz Meteorowy Edi dalej żyje ale od lipca ubiegłego roku raczej nigdzie się nie ruszył.
Author: Marcin Nawrot™

Comments: 4

7 september 2016 - Rybnik - Wawok, ul. Rudzka. Ten traktorek ma zdecydowanie najwięcej zdjęć. Ciekawe dlaczego? ;)
Pozdro dla szofera!
Author: jacekso newser

Comments: 2

14 october 2016 - Rybnik, Plac Wolności. Pozytywnie zaskoczyła mnie ilość, autobusów przyjeżdżających na ten plac między godziną 14 a 15, praktycznie co chwilę coś się pojawiało. Podziękowania dla kierowcy za zapoznanie z trasą linii 12!
Author: Kuba Lekki driver

Comments: 6

24 august 2017 - Rybnik - Śródmieście, ul. Rudzka. Linia 41 na objeździe spowodowanym remontem ulicy Kotucza - w tym miejscu spotkać można jedynie linię 7 na której to wraz z linią 30 11 lat temu Veraki debiutowały. Och, Vero 3526 - nasz romans rozpoczął się we wrześniu 2013 roku (dziś mijają dokładnie 4 lata) i mimo zdziwienia wszystkich trwał w najlepsze. Na początku naprzemiennie na dwóch służbach łączących linie 12 oraz 41 (4:57-16:59/5:27-16:30), a niedługo później opanowałem można powiedzieć "moją linię" 12, gdyż trafiliśmy na zadanie oznaczone jako służba 8 obejmujące wszystkie dziewięć kursów dwunastki (4:57 - 16:30) wykonując 195km w każdy dzień roboczy: 3 szybkie kursy poranne, godzinka przerwy, 2 kursy dla emerytów, godzinka przerwy i potem 4 kursy pod rząd w popołudniowym szczycie. W wakacje to była laba, bo odpadały 3 kursy (132,6km). Początkowo nawet wóz miałem na wyłączność, potem zaczął jeździć w weekendy i się zaczęły częste awarie sprzęgła, bo siofery traktowały go jak osobówkę i odpalali na sprzęgle, co często się kończyło jego awariami już na placu bazy - na czym im zresztą zależało, bo mogli wtedy wziąć inny wóz, „bo to za ciepłe/za zimne/za głośne/za krótkie”. W międzyczasie zakończono współpracę z firmą sprzątającą autobusy wewnątrz, a obowiązek ten spadł na kierowców, także możecie sobie wyobrazić wnętrze traktora po weekendzie, gdy jeździli nim skoczkowie – nikt się sprzątaniem nie przejmował. Z końcem 2016 roku zakończyłem współpracę z firmą i się rozstaliśmy z 3526 :( Co do samego Vera, to przez te 3,5 roku przybyło mu 160 tys. km w moim wykonaniu i zniósł je bardzo dzielnie - wymiany wymagały tylko naturalnie zużywające się elementy podczas eksploatacji i nie miał długich przestojów - niech o niezawodności świadczy fakt, że na krawacie wróciłem tylko raz i to na sprzęgło, które się "zgubiło" przez debila, który dzień wcześniej nim jeździł, a przez pierwsze 1,5 roku konieczność postoju #3526 rekompensował mi jego brat #3527, który bodajże 2,5 roku temu w marcu 2015r. ugrzązł na zajezdni na zepsuty retarder i gnije po dziś dzień, zaś złomiasta Solina #3528 nie była żadnym zastępstwem :( Co denerwowało w Veraku to zepsute samopoziomowanie tylnej osi – zawsze po deszczu tył opadał na poduszkach i waliło niemiłosiernie na nierównościach – pomagało wyłączenie i włączenie zapłonu i na parę kilometrów był spokój. W upały na pewno brakowało klimatyzacji, a w zimę poprzez elektro-pneumatyczne dwuskrzydłowe drzwi odskokowo-wychylne bardzo szybko się wychładzało wnętrze, a same połówki drzwi w temperaturze poniżej zera się baaardzo dłuuugo zamykały, albo wręcz trzeba było im pomagać ręcznie –stali pasażerowie już wiedzieli, co i jak, albo wystarczyło lekko ruszyć, buda drgnęła i się zamykały :D W grudniu już wiedziałem, że wóz długo nie pojeździ i już w styczniu padł na sprzęgło, i stał bodajże do czerwca, a teraz wyjeżdża sporadycznie – byłem w nim parę dni temu, gdy jeździł na linii, to na schodach w środku przywitały mnie gigantyczne pajęczyny (ble), a kierowcy pytają jak przeprowadzić w nim poranne OC, bo po prostu nie wiedzą, że trzeba się nagimnastykować w środku kabiny, aby posprawdzać olej, płyn chłodniczy itp. Pozdrowienia i podziękowania dla Kajota za chwilowe udostępnienie aparatu, które przypomniało mi czasy miłośnikowania i biegania za autobusami, a sentyment do Jelczów M081MB i samego #3526 pozostanie mi na zawsze, tak samo jak do linii 12 na której co chwilę trafiał się jakiś objazd :)Rybnik - Śródmieście, ul. Rudzka. Linia 41 na objeździe spowodowanym remontem ulicy Kotucza - w tym miejscu spotkać można jedynie linię 7 na której to wraz z linią 30 11 lat temu Veraki debiutowały. Och, Vero 3526 - nasz romans rozpoczął się we wrześniu 2013 roku (dziś mijają dokładnie 4 lata) i mimo zdziwienia wszystkich trwał w najlepsze. Na początku naprzemiennie na dwóch służbach łączących linie 12 oraz 41 (4:57-16:59/5:27-16:30), a niedługo później opanowałem można powiedzieć "moją linię" 12, gdyż trafiliśmy na zadanie oznaczone jako służba 8 obejmujące wszystkie dziewięć kursów dwunastki (4:57 - 16:30) wykonując 195km w każdy dzień roboczy: 3 szybkie kursy poranne, godzinka przerwy, 2 kursy dla emerytów, godzinka przerwy i potem 4 kursy pod rząd w popołudniowym szczycie. W wakacje to była laba, bo odpadały 3 kursy (132,6km). Początkowo nawet wóz miałem na wyłączność, potem zaczął jeździć w weekendy i się zaczęły częste awarie sprzęgła, bo siofery traktowały go jak osobówkę i odpalali na sprzęgle, co często się kończyło jego awariami już na placu bazy - na czym im zresztą zależało, bo mogli wtedy wziąć inny wóz, „bo to za ciepłe/za zimne/za głośne/za krótkie”. W międzyczasie zakończono współpracę z firmą sprzątającą autobusy wewnątrz, a obowiązek ten spadł na kierowców, także możecie sobie wyobrazić wnętrze traktora po weekendzie, gdy jeździli nim skoczkowie – nikt się sprzątaniem nie przejmował. Z końcem 2016 roku zakończyłem współpracę z firmą i się rozstaliśmy z 3526 :( Co do samego Vera, to przez te 3,5 roku przybyło mu 160 tys. km w moim wykonaniu i zniósł je bardzo dzielnie - wymiany wymagały tylko naturalnie zużywające się elementy podczas eksploatacji i nie miał długich przestojów - niech o niezawodności świadczy fakt, że na krawacie wróciłem tylko raz i to na sprzęgło, które się "zgubiło" przez debila, który dzień wcześniej nim jeździł, a przez pierwsze 1,5 roku konieczność postoju #3526 rekompensował mi jego brat #3527, który bodajże 2,5 roku temu w marcu 2015r. ugrzązł na zajezdni na zepsuty retarder i gnije po dziś dzień, zaś złomiasta Solina #3528 nie była żadnym zastępstwem :( Co denerwowało w Veraku to zepsute samopoziomowanie tylnej osi – zawsze po deszczu tył opadał na poduszkach i waliło niemiłosiernie na nierównościach – pomagało wyłączenie i włączenie zapłonu i na parę kilometrów był spokój. W upały na pewno brakowało klimatyzacji, a w zimę poprzez elektro-pneumatyczne dwuskrzydłowe drzwi odskokowo-wychylne bardzo szybko się wychładzało wnętrze, a same połówki drzwi w temperaturze poniżej zera się baaardzo dłuuugo zamykały, albo wręcz trzeba było im pomagać ręcznie –stali pasażerowie już wiedzieli, co i jak, albo wystarczyło lekko ruszyć, buda drgnęła i się zamykały :D W grudniu już wiedziałem, że wóz długo nie pojeździ i już w styczniu padł na sprzęgło, i stał bodajże do czerwca, a teraz wyjeżdża sporadycznie – byłem w nim parę dni temu, gdy jeździł na linii, to na schodach w środku przywitały mnie gigantyczne pajęczyny (ble), a kierowcy pytają jak przeprowadzić w nim poranne OC, bo po prostu nie wiedzą, że trzeba się nagimnastykować w środku kabiny, aby posprawdzać olej, płyn chłodniczy itp. Pozdrowienia i podziękowania dla Kajota za chwilowe udostępnienie aparatu, które przypomniało mi czasy miłośnikowania i biegania za autobusami, a sentyment do Jelczów M081MB i samego #3526 pozostanie mi na zawsze, tak samo jak do linii 12 na której co chwilę trafiał się jakiś objazd :)
Author: Veruś edytor

30 august 2020 - 11:43; Zakopane, ulica Oberconiówka. Ex #3526 Transgór Rybnik.
Author: Adam C.

Comments: 2

27 october 2020 - Zakopane, rondo Armii Krajowej.
Author: jacekso newser

Comments: 1

0 50 100

Jelcz M081MB3 #3526

Details

Photos

Phototrans