Not logged in | Log in | Sign Up
Częstotliwość i brak zajazdu na Górczyn (przesiadki) też wywołuje frustracje. Jaki jest ogólnie koncept dla podróżnych przesiadających się na Górczynie na inne autobusy (a jadących od strony dworca Zachodniego)?
Wjazdu na Górczyn nie ma (od 1 sierpnia - i tu także dla podmiejskich z Lubonia i Komornik) ze względu na remont przejazdu przez tory tramwajowe na przejeździe Głogowska x Ściegiennego/Krzywa.
Koncept jest taki, żeby wysiąść na Sielskiej i z buta na Górczyn. Odwrotnie też. Dziwnym trafem nocny 252 jadąc do Kaponiery skręca ze Ściegiennego w Jarochowskiego i dalej chyba Górczyńską do Głogowskiej (z pominięciem Górczyna i przystanku Sielska)
A co do częstotliwości, to jak uruchomiono T5 (wówczas jeszcze do dworca głównego), to jeździło minutę, góra dwie za planowymi 149, 179 czy 180 zbierając powietrze. I tak przez 7-8 minut nic, a następnie dwa wozy pod rząd
komunikacja zastępcza to tragedia ale przy tych ograniczeniach mentalnych, logistycznych i finansowych chyba najlepsza z możliwych