Not logged in | Log in | Sign Up
Stery gdyńskiej komunikacji przejęli politycy już dobrą dekadę temu. Fachowcy zostali odsunięci do dupereli. Spirala w dół.
A w sumie to czym będą się różnić pojazdy z Gepard od Gdyńskich ST12 IV?
To jest marnowanie potencjału :( Szkoda wielka, że włodarze myślą w ten sposób. Lepiej byłoby odpuścić sobie te 6 sztuk z Geparda i rozwinąć to, co prezentują najnowsze Solarisy Trollino. To o czym pisze Ikarus również nie napawa optymizmem.
W sumie zamiast elektrobusu z pantografem na pętlach mogłyby być ustawione krótkie odcinki sieci trakcyjnej. I do tego po prostu trolejbus z bateriami. Wtedy mamy pojazd który zarówno skorzysta z sieci istniejącej, jak i z punktoweo ładowania.