Not logged in | Log in | Sign Up
Dołączam się do pytania. Pierwszy raz coś takiego widzę.
No jakbym miał taką cyfrę na stałe, bym nie narzekał... Ale odkładam teraz na jakiegoś porządnego, więc już długo to nie potrwa
Kilku jest kandytatów, m.in. Canon S2 IS, Sony H2, Fuji S5600... Jeszcze nie wiem...
S2. Chociaż osobiście kupowałbym S1 (dużo tańszy, a praktycznie niczym się nie różni). Chyba, że masz sporą kartę SD, to może faktycznie S1 się nie opłaci, bo trzeba by kartę kupić. W Fuji raczej bym nie wchodził. A sony... no cóż. Zdjęcia ładne, ale moim zdaniem gorsze niż z Canonów Sx. A aparat droższy.
Ja osobiscie nierozumiem skad taka moda na phototrans.eu na te Canony, wsrod fachowcow maja jedna z gorszych opinii jesli chodzi o tzw "ultra zoomy". Poza tym S1 juz raczej ciezko dostac i jest to aparat o wiele slabszy niz S2.
jacek2357 - trochę więcej uprzejmości by ci nie zaszkodziło. Za to w kontaktach z ludźmi znacznie może pomóc.
Nie mniej jednak mnie dalej intryguje to "F". W naszych jaworznickich piętrusach nie stosuje się takich oznaczeń a na oko niczym się one nie różnią.
Na oko to chłop w szpitalu umarł. Ale ja też nie wiem, o co chodzi z tym "F"
Łoooj... Ale mu zdjęcie na klapie wyblakło... :(