Not logged in | Log in | Sign Up
ZTM skrócił trasę lini nr 10. podając jako powód ``mała ilość pasażerów na autobus przegubowy na trasie Mełgiewska WSEI - Mełgiewska Chłodnia/Zadębie`` i wydłużyli trasę linii nr. 39 na której kursowały wtedy 12 metrowe autobusy. No i teraz sytuacja jest podobna, bo na 39 kursują przeguby, a też nie ma rewelacji na trasie Mełgiewska WSEI - Mełgiewska Chłodnia/Zadębie. Więc w sumie po co ta zmiana była?
Przeguby na linii nr 39 podyktowane są zupełnie inną kwestią. Po całkowitym zamknięciu wiaduktu na ul. Grygowej 1-ka musiała zmienić trasę przez ul. Gospodarczą, Hutniczą i Witosa. Tym samym zabrano linię, którą dojeżdżało wiele osób do pracy i w rejony ul. Grygowej. Z tego względu została wzmocniona linia nr 39 i dodatkowo wyznaczono przystanek na wiadukcie, by pasażerowie mogli dostać się do ul. Grygowej.
@PG - idąc tym tokiem myślenia to po wybudowaniu trakcji na Mełgiewskiej i Grygowej i puszczeniu tam 155 załóżmy to z 39 znikną przeguby.... sraty pierdaty a głupiemu radość i głupia wiara w głupie tłumaczenia ZTMu. 151 tez miało jeździć na Porebę.
Nie ma fizycznej możliwości, aby pętla na Porębie pomieściła linię o takiej częstotliwości, jak 151. To miała być propozycja wykorzystania dobudowanej na ul. Jana Pawła II trakcji pod warunkiem przydzielenia tylko taboru przegubowego. Wydłużono 161, a dobre rozplanowanie obsad dla pojazdów klasy MEGA na zakładzie trolejbusowym chyba nigdy nie nastąpi.
Problem leży w bezsensownym dobudowywaniu trakcji trolejbusowej i w panicznych próbach jej wykorzystania, przez co wychodzą takie a nie inne twory.
Co do 155, najpierw niech zostaną dopuszczone do ruchu wiadukty, potem będziemy myśleć co dalej.
W sumie to aż trudno powiedzieć którędy możnaby poprowadzić sensownie linie trolejbusowe po różnych pobocznych odcinkach.
Myślę, że sprawa wcale nie jest taka trudna - wystarczy najpierw planować nową trasę dla linii trolejbusowej lub zmianę obecnej, a dopiero potem budować trakcję na wyznaczonym odcinku.