Not logged in | Log in | Sign Up
Bez przystanku tutaj, przebieg przez Koszalińską nie ma dużego sensu.
Niestety nie wiem i w tym tygodniu raczej nie uda mi się sprawdzić., Jedyne 5 jadące na Żytnią które widziałem to było 262. A propos - 5 z / na Żytnią mają wjazd kieszeniowy na pętlę Pużaka! To jest jeszcze durniejsze niż to co wykonują 9 i 13, tu jeśli kiedyś powstanie przystanek jakiś tam sens ewentualnie byłby. Choć powinny jechać prosto, dołożyć tylko przystanek Al. Solidarności - Koszalińska w kierunku Witosa i gitara.
Dopóki komunikacja miejska będzie traktowana w Opolu jako zło konieczne, dopóty będziemy mieli takie idiotyzmy — sieć linii turystyczno-krajoznawczych.
No niestety. W ramach ciekawostek z Witosa Szpital do Horoszkiewicza 9/13 jadą rozkładowo 10 minut -
dokładnie tyle samo co nadkładająca drogi 10! 15 jedzie 16 minut.
Spokojnie. Przypuszczam, że i to miejsce doczeka się przystanków, tak jak 15 i 25 doczekały się dodatkowych przystanków po pewnym czasie na swoich "nowych" trasach.
Też sądzę, że powstaną. Ale wiesz, to jest cały problem zarządzania naszą KM. Te przedwyborcze zmiany były planowane już dawno (w budżecie miasta były zapisane) a nikt nie pomyślał o tym, żeby przygotować infrastrukturę. OK, przystanek Aleja Solidarności - Koszalińska wymagałby wydania jakiejś znaczącej kwoty pieniędzy, ale na samej Koszalińskiej wystarczyłaby felga ze słupkiem. I będę się upierał przy tym, że poprzez podjazd na Pużaka Rondo zaprzepaszczono szansę na naprawdę fajne, szybkie połączenie szpitala i nowych osiedli z centrum.
Marku, dobrze wiesz, żeby przystanek był "bezpieczny", musi posiadać zatokę, a to kwota rzędu 200 tys.?
W kierunku "do miasta" Al. Solidarności - Koszalińska nie ma zatoki i jakoś problemów nie ma. Tyle, że w tamtym miejscu akurat jest chodnik tuż przy jezdni, a w drugą stronę nie ma, zatem peron i dojście należałoby zbudować. OK, wygląda na to że z Tobą dyskutuję, a przecież zdanie mamy takie same
Oczywiście, że tak A problem na pewno jest, tylko nikt jeszcze głośno o nim nie powiedział. Tak jak problemem był brak ronda widocznego na zdjęciu. Bo Opolanie ogólnie mają problem :P
Widzę, że nie tylko mnie bije po oczach uwiecznione na powyższym zdjęciu kuriozum,a ze wspomnianą 5 to już jest "miś na skalę naszych możliwości"...najgorsze, że w tej scenie Tym powiedział też "I to nie jest nasze ostatnie słowo!". Obawiam się, że tu będzie podobnie. Wspaniałym kwiatkiem z tego gatunku jest też obsługa przystanku Zbożowa-Przylesie przez linię 12...zmiany wprowadzone albo bez żadnego testu terenowego, albo pojazdem testowym była Skoda Fabia...