Not logged in | Log in | Sign Up
Niby uszkodzony, a jedzie
Zawsze mogło się popsuć coś, co nie przeszkadza aż tak w jeździe. Albo już się naprawić ale kierowca boi się dalej jechać. Ja się tam tak nie znam, ale dość często pojazdy z napisem "autobus uszkodzony" zjeżdżają o własnych siłach.
Równie dobrze mógł mieć naprawianą niewielką usterkę na pętli, a a na zdjęciu jedzie "szukać czasu", czyli włączyć się zgodnie z rozkładem, podmieniając autobus "awaryjny". A pakiet usterek i awarii jest dosyć duży, wszak są to skomplikowane maszyny
Oj tak, w autobusie jest cała masa możliwych rzeczy do popsucia się, które nie mają wpływu na samą jazdę. Drzwi, ogrzewanie, wycieki różnych płynów, system informacji pasażerskiej, ABS/EBS, hamulec przystankowy, odklejenie się szyby, niedziałanie przycisków na pulpicie, brak regulacji kierownicy, uszkodzony alternator... Ostatnio w mojej zajezdni był przypadek zjazdu awaryjnego z powodu uszkodzenia pneumatyki fotela kierowcy - opadł zupełnie na dół i cały czas głośno syczał. A wszystko dlatego, że jeden wężyk powietrza się odczepił w środku.