Not logged in | Log in | Sign Up
A deska jeździ i sobie cicho nuci.....
W moich snach wciąż Warszawa
pełna ulic, placów, drzew. ....
Zostały w niej jakieś pamiątki po czasach, kiedy była nauką jazdy?
Ile prawdy było w warszawskich plotkach? Swego czasu mówili że został nauką jazdy bo po pożarze nie dostał dopuszczenia do ruchu z ludźmi, winne było podobno naruszenie konstrukcji.
To nie plotki. Jeździł jako "L"-ka w OSK MZA (nr. 801).
Tu nie chodziło o dopuszczenie do ruchu z ludźmi, bo przecież autobus nauki jazdy i tak jest zarejestrowany jako autobus do przewozu określonej liczby osób i przechodzi badania techniczne według tych samych standardów co każdy inny autobus. Tu chyba chodziło o uznanie szkody całkowitej po tym wypadku i kwestii umowy z ubezpieczycielem.