Not logged in | Log in | Sign Up
Po kiego grzyba tutaj tag `Nadzór Ruchu`? Tyczy się to również poprzedniej fotki. /kl
Na poprzednim zdjęciu radiowóz widać, w tym zaś przypadku faktycznie się rozpędziłem.
U nas w Warszawie dziwi mnie podejście ZTM do białych plam. Musi wszędzie jeździć 12, 9 metrowy wóz. Nie musi, może nawet pojechać VAN na 9 osób po gruntowej drodze, jeśli są pasażerowie. Ba, może nawet pojechać cierpiarz wyposażony w dyktę z numerem linii i kasownikiem, po zgłoszeniu telefonicznym pasażera. Tylko trzeba nie bać się innego podejścia do komunikacji. Kraków i Szczecin już to mają. Busiarz z okolic Nadarzyna też tak dowozi swoich klientów do dużego busa do Warszawy. W ZTM niedasie?
@SP45-116. Tylko pamiętaj, że w Szczecinie nie masz busika komunikacji miejskiej zawsze i wszędzie na każde pierdnięcie chętnego do telefonu. On jeździ po konkretnej trasie (jak jest w Krakowie nie wiem, tam nie mieszkałem).
Tu masz więcej na ten temat http://www.zditm.szczecin.pl/pasazer/rozklady-jazdy,transport-na-zadanie
@ZaciszaniN: z całym szacunkiem, ale jeśli uważasz, że na poprzednim zdjęciu radiolę widać na tyle, aby tag `Nadzór Ruchu` miał uzasadnienie, to chyba coś jest nie tak z Twoim podejściem do tematu! ;-> Napisałbym coś więcej, ale... nie napiszę. /kl
@5433 W Krakowie mają chyba nadal Vero i nawet przystanki w strefie wyznaczone. Trasę i godzinę obsługi ustalają jednak z dyspozytorem pasażerowie. Pod Nadarzynem busiarz wozi vanem, usługa nazywa się mały busik.
Przy tej zagadce poddałem się już dawno, ale jak teraz jeszcze raz spojrzałem na to zdjęcie, to odnoszę wrażenia, że tak nowej jezdni może jeszcze nie być na Google Street View, więc może być trudno porównać ten widok z ewentualnym archiwalnym. Ale to są jedynie moje podejrzenia.
Sprawdziłem na Google Street View i jest tam bieżący podgląd z tego miejsca (widać zarówno biały budynek po lewej jak i żółty na horyzoncie). Jedyna różnica to drzewostan, który na Google Street View był ujęty wiosną.
Gratuluję. Wybierz sobie w takim razie nagrodę :P Lista nagród dostępna jest w moim komentarzu pod sąsiednim zdjęciem ;]
A, no to już wiem, co mnie wprowadziło w błąd w opisie przed jego edytowaniem. Było napisane: "gdzieś w Warszawie (no, prawie)" lub coś podobnego. To "prawie" sprawiło, iż zastanawiałem się nad jakąś drogą gdzieś w rejonie granicy miasta - z jednej lub drugiej strony, lecz po pobieżnym obejrzeniu mapy nie znalazłem nic, co miałoby więcej niż dwa zakręty (sugerowałem się znakiem widocznym za autobusem), więc szybko odpuściłem udział w zabawie, bo i czasu na to nie było. A tymczasem to 100 % stolicy, przynajmniej administracyjnie. Maybach, gratuluję. Bierz "przelew".
@ MZ: Napisałem w ten sposób ponieważ jest to konkretne zadupie, mimo że administracyjnie to jeszcze Warszawa.