Not logged in | Log in | Sign Up
Oczywiście. Chodzi o to, że autobusem możesz jechać gdzie chcesz, a trolejbusem tylko pod siecią. No pomijam już baterie, które starczą na kilka, może kilkanaście kilometrów. Bardziej już opłacalny byłby zakup używanego trolejbusu, o ile znalazłby się taki.
Przez długie lata znalezienie na rynku wtórnym używanego NISKOPODŁOGOWEGO trajtka było trudną sprawą. Łatwiej było przerabiać autobusy, takich używańców jest pod dostatkiem. Obecnie jest to znacznie łatwiejsze, lecz skoro i tak PKT dostanie dofinansowanie na nówki to nie ma co brnąć w używańce.
Mogli brać przeguby z Eberswalde, lecz odpuścili i Budapeszt je zgarnął.
Tych używek z Eberswalde faktycznie trochę szkoda. Konwersje miały dużo więcej sensu ekonomicznego w dobie przeróbek Mercedesów O405N na proste napędy wymontowywane z Jelczy.