Not logged in | Log in | Sign Up
@Lipton Jeśli Twist jechał planowo to od momentu awarii do przekroczenia bram zajezdni minęło około 33 minut. Sama akcja od momentu połączenia Twista i eNki do ściągnięcia na zajezdnię trwała tylko 4 minuty. Szczęściem w nieszczęściu było to, że Twist raczył złamać ślizgacz tuż pod bramami zajezdni tramwajowej na Zawodziu.
@K 2 Sami byliśmy zaskoczeni i nie chciało nam się wierzyć, że to się uda, jednak skubana dała radę!
Dlaczego miała by nie dać rady? Jak wagon jest odhamowany to za pomocą dźwigni np. nastawiacza/klucza do zwrotnic/wajchy (zależnie od miasta niepotrzebne skreślić:)) jedna osoba jest w stanie przepchać taki tramwaj. Mimo masy opory toczenie koło-szyna są naprawdę małe.
@Paweł_K: dzięki za info. Swoją drogą, ściągać ponad pół godziny tramwaj, który zepsuł się dokładnie pod zajezdnią, to niezła "sztuka" ;] To już szybciej by we dwóch trzech chłopa wyszli i go zepchnęli :-> A co do eNki, to też nie rozumiem zdziwienia - spokojnie by pewnie ze trzy takie Twisty pociągnęła /kl