Not logged in | Log in | Sign Up
Za nowoczesne uchodziło z 10 lat temu. A dziś... szkoda słów, bo to gorzej niż skansen.
Do tego jeszcze ta mania sprzedaży wyłącznie karnetów i to w takiej kombinacji, że zawsze zostaje jeden i nie ma co z nim zrobić :P
W dodatku kierowca musi wydawać resztę i martwić się o zapas karnetów.
A dla czego na przystanku a nie w autobusie?
Bo autobusie zabiera miejsce, sporo waży, sporo energii pobiera i będą problemy z jego serwisowaniem.
Ale chyba prościej je zamontować w autobusach/trolejbusach/tramwajach niżeli na wszystkich przystankach w mieście i okolicy... Pomijając już ich obsługę, wybieranie gotówki czy pilnowanie etc.
No właśnie prościej obsługiwać je na przystankach, gdzie jest do nich dostęp 24/7, a w autobusach tylko najwyżej w nocy. Poza tym stacjonarne raz zamontujesz i masz temat z głowy, a w autobusach co parę lat trzeba demontować ze starych i ponownie montować w nowych wozach. Nie mówiąc już o tym, że awaryjność biletomatu w autobusie musi być większa z uwagi choćby na narażenie na wstrząsy.
No i właśnie to jest ten postęp który ominął Gdynię. Pojazdy przechodzą codziennie po zjeździe OC, więc w czym problem wtedy opróżnić z drobniaków (jak ma opcję płatności gotówką), założyć nową rolkę itp. Przełożyć biletomat - nie jest to jakaś wiele większa sztuka jak np. wycięcie 3 drzwi w autobusie czy wymiana silnika. I awaryjność wcale nie jest większa, powiedział bym że nawet mniejsza biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne dla biletomatu stojącego na dworze- np. opady deszczu, śniegu czy ujemne temperatury.
@Misiek194 : Dokładnie, u mnie też w ostatnim czasie były awarie, ale lepiej, żeby były biletomaty niż co przystanek tracić czas na zakup biletów przez pasażerów.
wujek: Nie sądzisz chyba, że obsługą biletomatów zajmować się będą pracownicy przewoźnika? Jedyna opcja dla biletomatów w wozach to urządzenia bezgotówkowe, obsługujące wyłącznie transakcje kartowe i inne bliki.
A jak ktoś nie ma przy sobie karty, to w jaki sposób ma poradzić ? U mnie jest jeden biletomat, w którym można kupić bilet tylko kartą, co jest dla mnie co najmniej dziwne. No bo kto używa karty kredytowej, do kupienia biletu autobusowego. Pasażerowie w moim mieście dziwili się, że nie można kupić w sposób normalny biletu. Moim zdaniem powinno być, tak, ze albo są urządzenia, w których można kupić tylko gotówką lub żeby były takie maszyny wyposażone w opcję kupna zarówno gotówką jak i kartą.
Argumenty m29 są po części słuszne, bowiem biletomaty w pojazdach odciążyłyby całkowicie kierowcę od sprzedaży biletów. Jednak wystarczyłoby zastosować gdańskie rozwiązanie, tj. biletomaty na wybranych przystankach, a u kierowcy pojedyncze bilety. Zresztą dziwne że MZKZG się tym nie zajmuje, mimo że o biletomatach w gdyńskiej sieci dyskutowano już kilka lat temu.
@Łukasz: nie widziałbym sensu takiego rozwiązania, gdyż na róznych przystankach ludzie kupują bilety i do tego dochodzą jeszcze kwestie finansowe. MZK nie stać na takie coś, co dowodem jest zakup używanych mercedesów.
@Misiek194: Ale czym się różni biletomat tylko z płatnościami na kartę od kasownika? W takim przypadku 99% Twoich argumentów zupełnie nie pasuje do takiego urządzenia. A puki co opcja jest taka że w Gdyni nie ma ani takich, ani takich podczas gdy w wielu miastach w Polsce są już czymś tak oczywistym jak kasownik.
wujek: Toć napisałem przeca, że jeśli chodzi o urządzenia w pojazdach dopuszczam jedynie takie z płatnościami bezgotówkowymi.
Nie jestem do końca w temacie więc zadam dziwne pytanie. W nowych trolejbusach zamontowane są takie duże kasowniki z ekranem, miejscem na przyłożenie karty i drukarką. Czy dużym problemem byłoby przeprogramowanie/przebudowanie tych urządzeń w taki sposób, aby można było kupić bilet i zapłacić zbliżeniowo kartą?
Jako uzupełnienie powinny zostać wprowadzone biletomaty stacjonarne na przystankach z możliwością płatności gotówką i kartą.
Obecnie funkcjonujący system jest tak zniechęcający dla osoby nie posiadającej biletu miesięcznego, że aż szkoda się rozpisywać.
A co do kupowania biletu i płatności kartą to ja ostatnio nawet jak idę tylko po bułki do Biedronki to płacę zbliżeniowo bo jest szybciej i panie w kasie zadowolone bo nie muszą wydawać z 20 złotówki.
Biletomaty powinny być w autobusach a nie na przystankach jeżeli Gryf ma z tym problem to jego sprawa .niech zainwestuje w odpowiedni tabor który będzie jeździł wiele lat a nie ślizganie się po przetargu taborem który tylko jest na dany okres.pasazerowie mają się męczyć bo jeden przewoźnik ma z tym problem.zeby Gryf miał odpowiednią bazę w gdyni to pewnie też nie było by problemu tyle że wozy stoją po różnych parkingach w gdyni
Gdynianin: nick świadczy o typowo lokalnych horyzontach, jakbyś trochę świata zwiedził to byś wiedział, że w miastach zachodniej Europy dominują biletomaty na przystankach, pewnie z czegoś to się wzięło, polecam się zastanowić
Misiek ale my ,jesteśmy w Polsce i większości miast biletomaty są w autobusach ale autobusy zjeżdżają na bazę i tam są serwisowane(sprzątane myte itd)a u was tego niema kierowca odstawia autobus na jakiś parking i zanim wyjdzie do domu to musi zamieść umyć a jeszcze obsługa biletomaty i to za free .to jest jeden wasz problem a drugi brak. Pożądanych wozów w których przez parę lat mogły by. Być użytkowane ale jak się przekręca roczniki to jest problem solaris 7094
Przestań pleść głupoty, Gryf korzysta z dwóch miejsc parkingowych tj. swojej bazy transportowej w Żukowie i parkingu w Gdyni (pogotowie sprawdza tam pojazdy codziennie, autobusy są myte przez kierowców, ale absolutnie nie za darmo, kto w dzisiejszych czasach zrobiłby cokolwiek za darmo? zejdź na ziemię). A z tym 7094... to ja naprawdę staram się być wyrozumiały dla wszelkiej maści miłośników i ich teorii spiskowych, ale przeginasz! Przekładanie wybranych elementów z innych pojazdów nie jest zabronione.
Przekładanie elementów nie jest zakazane .A co to za solaris taki rozbebeszony w barwach LVB Leipzing? ????? Przecież to jest ten którego zglosiliscie jako 7094 a był jeszcze solaris z bvg i co wyparował ciekawe kiedy angielskie citaro dostanie magicznej przemiany????
I sądzisz, że taki podejrzany obiekt zainteresowania stałby sobie ot tak na środku placu wystawiony do podziwiania?