Not logged in | Log in | Sign Up
Bzdura! Jak jeszcze zajmowałem się tym rejonem Warszawy, to już tędy objazd robiłem. /kl
To co i kiedy w takim razie tędy jeździło? Bo ja sobie nie przypominam.
Gdzie? Przecież jesteś takim "specjalistą", to powinieneś wiedzieć. Ja mam ciekawsze zajęcia niż korygowanie w kółko twoich opisów. A skoro starasz się w nich "błysnąć", to zadaj sobie chociaż minimum trudu aby były one prawdziwe. I tyle. Popraw opis. /kl
Spróbujmy kompromisu. O to chodzi: http://www.ztm.waw.pl/zmiany.php?i=3733&c=102&l=1 ?
@ Lipton: Trudno bym pamiętał każdy objazd sprzed trzech lat, zwłaszcza tak mało istotny. A Ty jakbyś wykazał minimum dobrej woli to byłoby już po całej bezproduktywnej dyskusji - ale po co, lepiej się przypierdalać siejąc ferment... @ MZ: Dzięki (o ile to to - o czym zapewne wprost się nie dowiemy) Niektórzy mogliby brać z Ciebie przykład.
@MZ: jasne, że o to. Aż dziwne, że taki "spec" jak Pan Iwo tego nie pamiętał. A zdaje się, że nawet nie wiedział sądząc po jego zaskoczeniu... Ale jakoś mnie to nie dziwi. @ZaciszaniN: jak nie pamiętasz, to mniej masła proponuję (zresztą o tym już było). Albo nie pisz bzdur, bo wychodzisz na idiotę. Próbujesz błysnąć, tylko po raz kolejny nie wychodzi. I "dobrą wolę" wykazywałem już wcześniej o czym zdaje się też zapomniałeś. Albo udajesz, że nie pamiętasz. Więc teraz piszę lakonicznie. I proponuję ważyć słowa, bo jeśli uważasz, że korygowanie twoich głupot w opisach jest "przypierdalaniem się", to naprawdę zaczniemy tu inne praktyki stosować. I dopiero wtedy zrobi się niemiło. Over. I grzecznie sugeruję nie kontynuowanie tej dyskusji. @MZ1: fajnie, że podałeś ten link - wykonałeś kawał dobrej roboty Którą... powinien wykonać autor opisu tej foty decydując się na taką jego treść. Niestety przerosło to jego możliwości. /kl
No właśnie Ty nie korygujesz w sposób RZECZOWY tylko przypierdalasz się, bo zamiast konkretów serwujesz wycieczki osobiste. A grozić paluszkiem to możesz sobie komuś innemu. I żebym ja nie zaczął stosować innych praktyk..
Panowie, dajcie spokój! Pracujecie w jednej firmie, więc współpracujcie zamiast walczyć .
@ZaciszaniN: napisałem ci na początku, że opis jest zły. I nie moją rolą jest prostowanie twoich głupot - rób se to sam. A to, że oczekujesz "podania wszystkiego na tacy", to tylko i wyłącznie twój problem. Nie zauważyłem również żadnych wycieczek osobistych na początku. Obawiam się, że to twoje kompleksy sprawiły, że tak to odebrałeś ;] Cóż... I ja ci nie grożę paluszkiem, po prostu informuję. Widzisz różnicę czy znów coś nadinterpretujesz? Bo jako jeden z pilnujących tu porządku zapewniam cię, że jesteś teraz pierwszy na liście. @MZ: ja jestem spokojny I co z tego, że pracujemy w jednej firmie? To nawet chyba jeszcze gorzej, że pracownik organizatora zbiorkomu nie wie co było wdrażane w nie tak dawnej przeszłości. Zwłaszcza jeśli kreuje się na omnibusa... Dobra, ja się wyłączam z tej dyskusji, bo wszystko co miałem napisać już napisałem. A jeszcze trza parę spraw załatwić. /kl
@Lipton - To się zajmij robotą, a nie spamujesz...