Not logged in | Log in | Sign Up
A nie poprzewracali się pasażerowie jak wchodzili tyłem po schodach? :P
Ponieważ w Warszawie była możliwość podmiany autobusu, a nie była to usterka uniemożliwiająca jazdę. W maju na Karpaczu też z tym Pawłem mieliśmy lepszą przygodę w Kępnie na przebudowywanym dworcu, na którym wtedy, żeby wyjechać trzeba było zawracać na 3. Kilka minut po północy wjechałem i okazało się, że nie ma wstecznego, I i II. Na szczęście było trochę miejsca i pilotowany przez Pawła wyjechałem na III przez trawnik i kupę piasku obok budowanej właśnie zawrotki, zastawionej paletą kostki. Dobrze, że to było w nocy, to na trawnikach nie stały autobusy PKS Ostrów Wielkopolski. Jakoś dojechaliśmy wtedy do Karpacza, a wtedy ja poszedłem spać, a Paweł pojechał do Jeleniej Góry, gdzie w tamtejszym PKS-ie naprawili mu usterkę - "ugnity" drążek zmiany biegów - ten od dźwigni do skrzyni biegów. A może dzwoniłem do Mławy wcześniej - już nie pamiętam dokładnie.
A ten dolny wskaźnik pokazuje zużycie na 100 km? Czy na kilometr, jak widać?
Pewnie, że na 100 km, ale Francuzi są słabi z matematyki i fizyki.