Not logged in | Log in | Sign Up
Zasadniczo sprowadza się to do tego, że lewarki mają obsługiwać linie podmiejskie, zaś automaty jeździć po mieście, ale są od tego odstępstwa. Moim zdanie słuszna strategia. Jakie numery peerek jeździły tego dnia po mieście?
Oczywiście, że warto. Ostrowiec uzależnia. Wspaniałe peery (stanem przypominające ukraińskie ziutki) z oryginalnymi wnętrzami (obecnie jedyne w Polsce z fabrycznymi kabinami- niektóre mają nawet wewnętrzne ekspozytory). Do tego świetne stodwudziestki z silnikiem mieleckim i czterobiegowym automatem ZF-a. Tabor w większości pomalowany w pstrokate barwy reklamowe, co nadaje klimat późnych lat `90. Piękne tereny wokół miasta przez które przejeżdżają linie podmiejskie MPK. W samym mieście dużo klimatów przemysłowych i poprzemysłowych, oraz blokowisk z wielkiej płyty.
Niby dlaczego "polak potrafi"? Dziwne to myślenie, że po miastach mają jeździć lepsze wozy a na wieś mogą trupy... a co to, pasażerowie ze wsi to jacyś gorsi, że mają mieć z założenia gorsze wozy? A może tańsze bilety mają, czy co?
Nie, ale w terenie poza miastem możliwość operowania biegami jest dużo bardziej przydatna niż w mieście.