Not logged in | Log in | Sign Up
Magiczne miejsce, jak za dawnych czasów
Zdjęcie dodane pod PR, wszędzie pisze, że to T120 Nic już nie rozumiem
To ja zamieszałem, zapomnieliśmy sprawdzić tabliczki a podane było że przyszła PR. Już poprawiam.
Czyli jednak T120 przyszło. A było coś jeszcze ciekawego tam na Towarowej jeszcze?
Obywatel zależy co znaczy ciekawy Na placu ogólnie pusto. Z tego co się dowiedzieliśmy OLC 325R również poszedł na złom. Swoją drogą te paskudztwo to wymysł warsztatu PKS. Z ciekawych to jeszcze OLK 0952 został odstawiony. Na warsztacie coś z FASTERA pełnowymiarowego, jakieś dwa nowsze i H10.
T120stka OLK 0952 jest póki co unieruchomiona z powodu awarii, ale nie jest do końca odstawiona. Jest po prostu niesprawna i stoi w towarzystwie plastikowej T120
Takie pytanie kto jest właścicielem pks olsztyn . Wiadomo coś na temat napisów pks polonus na wozach pksu olsztyn?
Z ciekawych rzeczy, to ta T120 ma dwa zbiorniki paliwa i dodatkowy otwór po lewej stronie do drugiego zbiornika Więc kotły razem mają pojemność 500l
@chludek_r: Transformersa zezłomowali. :< W sumie i tak za nim nie przepadałem więc krzyż na drogę. Mi w sumie chodziło bardziej czy może jeszcze coś tam "nowego" dla PKS-u się nie zaplątało przypadkiem ale te informacje też są ciekawe. @as: Ta sprawa z napisami Polonusa to już dawno i nieprawda... A PKS należy do grupy inwestycyjnej Retail Provider należącej do włoskiej spółeczki należącej do Polaka, która potworzyła takie spółki w ramach RP: Polska Komunikacja Samochodowa, PKS2, PKS3, Katharsis Development (rotfl) i chyba jeszcze coś było ale zapomniałem.
Jeśli o to chodzi to nic obcego nie widziałem. Co do napisów Polonusa to również już ich nie widuję. Ogólnie to ciężko zrozumieć obecne działania PKS Olsztyn i nikt nic nie wie
Pora na Erę 120 w Olsztynie!
Katharsis - gr. "oczyszczenie". I tu jest widoczna cała filozofia działania Retail Providera. Czyszczą wszystko... Kielecką T120 sprzedali, a na Lublin puszczają pierdolące się co i rusz Nerwoplany. Wot, logika...
Oddawać nam kieleckiego weterana! Już zapodziali najważniejszy element rozpoznawczy wozu, czyli żółto-granatowy znaczek Jelcza . Jeszcze z tydzień temu normalnie jeździł w Kielcach, kręcił się po placu dworca.
Wg. mechanika, który dłubał przy Jelczu, ten egzemplarz stoi już 3 tygodnie na hali naprawczej