Not logged in | Log in | Sign Up
Nie porównuj Niemiec do Polski, bo u nas to się myśli, co by tu panie jeszcze spieprzyć, co by spieprzyć. A u nich - co by tu panie usprawnić. Szczególnie to widać w podejściu do kolei. Moje kochane miasto - Białystok - jest jak w obrazek zapatrzone we Wrocław. Te same rozwiązania i cięcie kursów na potęgę. Wczoraj wracając z dzieckiem z przedszkola doświadczyłem tego na własnej skórze. Nie zdążyłem na 19 i w szczycie musiałem na następną czekać 15 min. A jeszcze niedawno linia ta w szczycie jeździła co 7 min. Nasze władze wiedzą jak zniechęcić ludzi do korzystania z KM. A potem można wyciąć kolejne kursy.
15 minut? W dupach się wam poprzewracało. Trzeba czekać minimum 30!
Tia. Kolejne 20 min. czekałem na 18/7. Międzyczasie przejechało: 3x5, 2x25, kolejna 19-tka oraz 11 i 9.
Czym dłużej będziesz jechał tym bardziej docenisz podróż. Dlatego trzeba dokładać przystanki, rozrzedzać takty i budować rozległe węzły do przesiadek.
ZTM W-wa też nie lubi. Przecież jest metro i SKM-ka na wioski. Każdy musi jechać metrem choćby nawet chciał jechać w poprzek. Są też hipernowoczesne kosmiczne tramwaje które przecinają całe miasto z prędkością komunikacyjną ok. 15 km/h. Wolno jadą, ale można obejrzeć co grają w teatrach.