Not logged in | Log in | Sign Up
co oni z tymi biednymi ludzmi robia?? Jak długo bedziemy zyc jeszcze w takich nedznych czasach?
Większość kierowców "poszła" na tę opcje, bo nie chcą stracić pracy. Ale fakt faktem, to nie powinna być metoda na oszczędzanie. Nie te czasy.
To jest tylko załatwianie sprawy doraźnie. Z pewnością część kursów generuje straty i nad nimi trzeba byłoby się zastanowić. Mniej kursów równa się mniej taboru, mniej kierowców, mniej mechaników, mniej administracji, mniej paliwa i mniej części.
To właśnie zmiana systemu zarządzania, może redukcja kadry menadżerskiej, lub obniżenie jej zapewne wysokich pensji powinna poskutkować. Należy też wprowadzić ogólną politykę w firmnie nastawioną na mniejsze koszty. Warto przeanalizowć rozkład, bo jak wiadomo wóz, który kibluje w krzakach pół dnia i wyjeżdża na jedno koło nie zarabia. Nie piszę o wycinaniu kursów, tylko o opytmalizacji ilości brygad potrzebnych do ich zrealizowania. No i nie jeżdzimy na pusto, wszyskie zjazdy/wyjazdy z pasażerami- i tak za nie płacimy, ale zawsze może ktoś pojechać i kupić bilet.
Wycinanie nierentownych kursów, a co za tym idzie optymalizacja zadań dla kierowców. Jeżeli zoptymalizujesz zadania z kursami w obecnym kształcie, to zysk będzie połowiczny.
Zajmują się sobą, swoimi zarobkami, przywilejami, a nie próbują poprawić tego, co faktycznie stanowi przychody dla firmy. Jedynie otwarcie się na potrzeby klientów, nowe usługi (niekoniecznie przewozowe), promocje biletowe na dochodowych trasach połączone z odpowiednio ułożonym rozkładem jazdy i reklamą mogą przynieść firmie poprawę wyników finansowych. Jeśli PKS będzie ignorował swój rynek i zajmował się sam sobą, to klienci zupełnie odejdą, a PKS zbankrutuje.