Not logged in | Log in | Sign Up
Ale wygląd jest przecież oryginalny, jedyne co jest w nim zmienione to reflektory i ich ułożenie
A mi się podoba to malowanie, bo jest to krok w kierunku jednolitego malowania całego taboru. Szkoda, że nowe SWINGi odstają od tego schematu.
Ja chcę nowe malowanie i stare lampy. To byłoby dopiero ekstra połączenie.
Po upadku zakładów Zelmot nikt już nie produkuje takich lamp jakie były w oryginale, zapasy się skończyły i trzeba było zastosować coś nowego. Dodatkowo lampy w oryginale były trochę za wąsko, umieszczenie ich na ścianie umożliwiło rozsuniecie kloszy i powiększenie obszaru oświetlanego przed wagonem.
No i dzięki likwidacji wnęk na reflektory w ścianie czołowej nie wdziera się przez nie zimne wnętrze do kabiny.