Not logged in | Log in | Sign Up
Czy Gryf zacznie kupować coś z nowszych modeli "autobusów"? Może gdzieś znajdą się nowe autobusy, równie tanie w zakupie i utrzymaniu, wygodne i od razu lepiej wyjdzie na marce, np na linie bardziej obciążone, reprezentacyjne.
Ja mysle, że przy takiej prezencji i jakości usług pasażerom nie wiele więcej potrzeba, a już napewno nie są dla nich istotne najnowsze modele. W końcu taki autobus kosztuje więcej, a cena biletu za przejazd nowym autobusem nie wzrośnie.
ladny te wozy sa nie do zajechania. oczywiscie w odpowiednich rekach.
Ja uważam, że inwestowanie w nowe wozy w takim Gryfie wcale nie jest konieczna. Ta czym teraz jeżdżą jest połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Raczej nie drogie w zakupie pojazdy w dość dobrym stanie i wygodne dla pasażera. Tak można określić pojazdu mercedesa serii 402, 405, 407 itd. Do tego naprawdę mało awaryjne i proste w obsłudze. Nowoczesne autobusy maja przesyt elektroniki która dość szybko daje o sobie znać i jeśli firma niema potężnego zaplecza technicznego takimi zakupami może sobie wyrządzić więcej problemów niż korzyści.
Bocian ma rację. Mercedesy z tej rodziny i z tych roczników są praktycznie nie do zajeżdżenia.
Bocian ma rację i chyba PKS Szczecin się o tym przekonał, bo po zakupach czterech Mesiów Citaro wrócili do sprowadzania starszych wozów z serii O405 i O405GN2.
Pasażer nie zagląda kierowcy w dowód rejestracyjny pojazdu.
Przecież można kupić autobus/trolejbus 10 lat młodszy. O np. taki: http://phototrans.eu/14,591849,0,_______52761___2914.html
Pasażer od razu zauważy różnicę!
^^ Ale maszina !
Z powyższych komentarzy można więc wysnuć wniosek, że Niemcy nie mają co zrobić z kasą i tylko dlatego wymieniają te wozy A taki PolskiBus mógł spokojnie kupić dobrze utrzymane, używane turystyki z klimatyzacją by osiągnąć wcale nie gorszy efekt marketingowy i nie gorszą jakość usług niż po zakupie nowych VanHooli.
To nie do końca tak. Gdyby Gryf miał budżetowanie PolskiegoBusa, to zapewne kupowałby najlepsze nowe pojazdy i upychał w nich masę elektroniki, żeby podnieść walory. Jednak póki co w PL, w komunikacji, która finansuje się sama, tego typu autobusy z odpowiednim nadzorem technicznym i estetycznym całkowicie sie bronią i zapewniaja mozliwość przewozu w nienajgorszych warunkach wszystkich pasażerów. Obiektywnia patrząc na czym polega róznica dla pasażerów? Na roczniku? Jeśli już to róznica widoczna jest dla kierowcy. A TSD to mija półtora roku działalności a PB nawet nie zbliża się do 0 w wyniku finansowym. Uważasz, że to prawidłowa opcja dla lokalnych przewoxników?