Not logged in | Log in | Sign Up
Ale co to za maniera z uskokiem w podłodze w przednich drzwiach! To wcale niejeden model, także te singledeckery, których zdjęcia wczoraj wrzucałeś.
Może to jakaś angielska tradycja, podobnie jak osobny kran do zimnej i ciepłej wody
Też już chciałem zwrócić uwagę na to dziwactwo z przednimi drzwiami.
Na polnocy duzo jest jeszcze dworcow autobusowych, gdzie autobus wjezdza na stanowisko jak u nas na wielu dworcach PKS (pod katem 45 lub 90 stopni do dworca) - uskok jest po to, zeby busy nie walily ciagle zwisem w kraweznik.
Nie rozumiem tej idei. No to co - druga połówka i tak jest na "standardowym" poziomie, więc najeżdżają tylko jedną? Wątpię,a różnica nie jest duża. Po za tym czy w UK mają problem z bezmyślnie wysokimi krawężnikami tak jak u nas?
@Amalio: cos sie nie zrozumielismy: mi chodzi o sytuacje, gdzie na dworcu autobusowym stanowiska sa tak polozone, ze autobus nie zajezdza OBOK nich, tylko ma je na wprost. Potem, by wyjechac, musi sie wycofac. Nie wiem, jak to fachowo nazwac, ale tak rozwiazanych jest wiele dworcow PKS w Polsce, m.in. w Poznaniu czy RDA w Krakowie: http://www.rda.krakow.pl/pl/index.php?k=1&id=1044 Autobus ma podwyzszony stopien z przodu tak, by moc zwisem najechac chociaz czesciowo ponad wysoki peron stanowiska. Czy juz rozumiesz o co chodzi?
Ale ja rozumiem od samego początku o co Ci się rozchodzi. Nie rozumiem tylko co ma konkretnie zmienić podniesienie tylko jednej połówki drzwi. Tym bardziej, że od spodu przejście nie jest nawet płynne. Do takiego stanowiska podjeżdża się przecież po same koła. No chyba, że jak wspomniałem w UK mają problem ze zbyt wysokimi krawężnikami.
No wlasnie nie w UK - czasami wlasnie tylko I polowka drzwi. Zreszta - od wprowadzenia autobusow niskopodlogowych starali sie przynajmniej to i owo poprzebudowac. Poza tym jest jeszcze kwestia upierdliwych wysepek na skrzyzowaniach, o ktore mozna zwisem zahaczyc przy skrecaniu
No ale jednak w Polsce jakoś sobie radzą bez tego. Ciekaw jestem jeszcze jak wygląda podłoga w takich drzwiach?
Nie mam foty, ale funkcjonuje to jak dwa osobne wejscia z dwoma roznymi zestawami schodkow Z wozkiem sie nie wejdzie - nie ma sily Dlatego tez te autobusy znikaja juz dosc szybko - rodzice z wozkami to dosc duzy segment rynku.